Oszustwo na wypadek. "Syn" prosił rodziców o pomoc
Policjanci z Augustowa wyjaśniają sprawę oszustwa. Pokrzywdzeni to starsze małżeństwo - mieszkańcy powiatu augustowskiego. Jak wynika z ustaleń śledczych, na telefon stacjonarny 82-latki zadzwonił mężczyzna podający się za jej syna.
Czytaj też:
- Rozmówca twierdził, że miał wypadek, w którym ucierpiała kobieta w ciąży. Prosił, aby kobieta podała numer komórkowy do ojca, bo zapomniał. Miał z nim skontaktować się policjant prowadzący sprawę - poinformowała w czwartek (7.12) podkom. Kinga Kalinowska z Komendy Powiatowej Policji w Augustowie.
82-latka robiła wszystko, co chciał oszust. Po chwili telefon otrzymał jej mąż. Oszustka podająca się za policjantkę poinformowała 89-latka, że potrzebna jest duża suma pieniędzy. Dzięki nim, syn małżeństwa może uniknąć kary.
Oszustwo na wypadek. Pieniądze oddali w reklamówce przez furtkę
Po zakończonej rozmowie ponownie zadzwonił mężczyzna podający się za ich syna. Twierdził, że za chwilę do ich domu przyjdzie adwokat i odbierze potrzebną sumę. Poinstruował seniorów, w jaki sposób mają zapakować pieniądze.
Zobacz także:
Małżeństwo zawinęło 70 tys. zł w papier. Pieniądze włożyli do reklamówki. Gdy usłyszeli dzwonek wyszli przed dom. Przez furtkę przekazali pieniądze oszustce, która podawała się za adwokata.
Gdy kobieta odeszła, małżonkowie zorientowali się, że padli ofiarą oszustów i powiadomili policję.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?