Dwóch z nich ma jeszcze dodatkowe źródło dochodu. Są to Marian Mielcarek, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej oraz Wiesław Jagielak, który jest dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Prezes MPEC dodatkowo zarobił prawie 8 tys. zł, natomiast dyrektor MOPS-u około 13 tys. zł.
Są bogaci i bogatsi
Dodatkowe dochody to tylko znikoma część pieniędzy, jakie zarabiają prezesi i dyrektorzy.
Niekwestionowanym liderem jest Marian Mielcarek. W zeszłym roku zarobił on nieco ponad 180 tys. zł.
Drugi na liście jest Grzegorz Lewańczuk, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. W 2010 roku zarobił on ponad 130 tys. zł.
Dochodami powyżej 100 tysięcy złotych mogą się jeszcze pochwalić Arkadiusz Kułaga, dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej (117 tys. zł) oraz Wiesław Jagielak, dyrektor MOPS-u (101 tys. zł).
Niewiele mniejsze dochody ma Bogusław Szczech, dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. W zeszłym roku zarobił on 98 tys. zł.
Najmniej z całej szóstki w zeszłym roku zarobił dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Zbigniew Sasinowski. W oświadczeniu zadeklarował dochód w wysokości 84 tys. zł.
Spore oszczędności
Największymi oszczędnościami może się pochwalić Marian Mielcarek. Na jego koncie znalazło się ponad 270 tys. zł. Dodatkowo jeszcze zgromadził 44 tys. zł w papierach wartościowych.
Sporą sumką na koncie cieszy się także Zbigniew Sasinowski, który wspólnie z żoną zaoszczędził ponad 130 tysięcy złotych.
Żadnych oszczędności na koncie nie ma prezes MPWiK Grzegorz Lewańczuk. Posiada on najdroższy dom, który na 600 tys. zł. Jego powierzchnia to prawie 160 m. kw.
Marian Mielcarek również nie powinien narzekać. Razem z żoną jest właścicielem domu o powierzchni prawie 250 m. kw., którego wartość to 300 tys. zł.
Wspaniałą działką o powierzchni prawie 800 m. kw. mogą się pochwalić Arkadiusz Kułaga i jego żona.
Spłacają też kredyty
Mimo tak wysokich zarobków aż trzech prezesów ma do spłacenia kredyty. Najwięcej, bo prawie 150 tys. zł ma do spłacenia Arkadiusz Kułaga Ma on aż 3 kredyty.
Wiesław Jagielak także wziął kredyt. Musi on oddać bankowi ponad 67 tys. zł. Również Lewańczuk zaciągnął 3 kredyty. W sumie musi zwrócić około 54 tys. zł.
Warto zauważyć, że dochody łomżyńskich prezesów są mniejsze od szefów spółek miejskich w Białymstoku czy Ełku.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?