Dobrze przyrządzone kalmary, krewetki czy ośmiornice stanowią prawdziwą ucztę dla podniebienia. Dodatkowo są one pełne niezbędnych dla naszego organizmu witamin i mikroelementów, więc powinniśmy jadać je przynajmniej raz w tygodniu.
- Warto próbować, gdyż krewetki, homary czy kraby są bogatym źródłem dobrze przyswajalnego białka, nienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3, selenu, fluoru i jodu oraz witamin z grupy B. Dodatkowo owoce morza stanowią doskonały zamiennik mięsa, dzięki czemu są sposobem na urozmaicenie diety, a niektóre z nich poszczycić się mogą nawet mianem afrodyzjaków - mówi Przemysław Szczeciński z firmy Pescanova, producenta mrożonek z frutti di mare.
Jednym z najważniejszych argumentów przemawiających za wprowadzeniem do jadłospisu ryb oraz owoców morza jest obecność w nich nienasyconych kwasów tłuszczowych. Kwasy te są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu, a niestety sami nie jesteśmy w stanie ich wytworzyć i musimy regularnie dostarczać je z pożywienia.
Zawarte w owocach morza kwasy tłuszczowe, zwłaszcza te z rodziny omega-3, poprawiają ukrwienie mózgu i usprawniają przesyłanie sygnałów nerwowych. Mają one również duże znaczenie w profilaktyce chorób serca i nowotworów, stabilizują ciśnienie tętnicze, a także przywracają równowagę w zaburzeniach przemiany cholesterolu. Dania z produktów frutti di mare warto też podawać dzieciom, gdyż zawierają mikroelementy oraz witaminy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?