Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacocha i Instal w drodze do II ligi

M. Kość
Robert Pacocha w akcji
Robert Pacocha w akcji M. Kość
Białystok. Robert Pacocha, który jeszcze w tym sezonie rozegrał kilka spotkań w Dominet Bank Ekstralidze w barwach warszawskiej Polonii, został pozyskany do białostockiego Instalu w jednym celu. Ma pomóc zespołowi w awansie do II ligi.

Ponadto młodzi koszykarze z Białegostoku mają od kogo się uczyć abecadła basketu. W ostatnim meczu z AZS UW, który zadecydował o awansie do półfinałowego turnieju, koszykarz ten zdobył 36 punktów.
- Nigdy nie uważałem, że się w jakiś sposób wywyższam. To, że grałem w zawodowej lidze o niczym nie świadczy. Trener Jerzy Karpiuk zaufał mi i chcę grać jak najlepiej - mówi Pacocha. - Ta liga nie jest wcale taka łatwa. Tu się zupełnie inaczej gra niż np. w DBE czy I lidze. W meczu z AZS UW Warszawa (wygranym przez Instal 85:67 - przyp. red.) długo się męczyliśmy. Dopiero po reprymendzie trenera, po pierwszej tragicznej z naszej strony połowie, przycisnęliśmy rywala w trzeciej kwarcie. Ze swojej strony chciałem robić akcje jak najbardziej efektywne - mówił tuż po spotkaniu lider Instalu.
A jak ocenia on swoich młodych kolegów z drużyny? - To bardzo młoda i perspektywiczna drużyna. Są utalentowani i pokazują, że potrafią grać w koszykówkę. Przed nimi jednak jeszcze dużo pracy, ale wierzę, że stać ich w przyszłości na ligową grę na dużym poziomie - mówi Pacocha.
Wielu kibiców zapewne zastanawia się, czy koszykarz ten może pozostać w zespole w następnym sezonie. Wiadomo jednak, że bardzo ciężko będzie utrzymać zawodnika, który może spokojnie grać jeszcze w DBE. Ale, jak przystało na zawodowca, o swojej przyszłości mówi: - Teraz nie myślę, co będzie dalej. Koncentruję się tylko, by awansować do II ligi z Instalem Białystok i spełnić oczekiwania trenera, kibiców i działaczy klubu.
ZKS Instal awansował już do turnieju półfinałowego i podjął starania, by zostać organizatorem i gospodarzem tych zawodów. Zanim jednak podopieczni trenera Jerzego Karpiuka powalczą o jedno z dwóch miejsc premiowanych awansem do finałowej rozgrywki, stoczą dwa mecze ustalające końcową kolejność w strefie warszawsko-podlaskiej. Ich rywalem będzie AZS Politechnika Warszawa, która w ćwierćfinale pokonała inną białostocką drużynę - Gimbasket. Pierwszy mecz rozegrany zostanie w najbliższą sobotę o godz. 12.30 w sali PG 2 przy ul. Suchej w Białymstoku, a rewanż odbędzie się w środę, 4 kwietnia w Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna