Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Palisz? Rocznie puszczasz z dymem niezłej klasy auto!

(sw)
Papierosy regularnie pali w Polsce około 10 mln ludzi
Papierosy regularnie pali w Polsce około 10 mln ludzi Fot. sxc.hu
Palacze nie dość, że mogą zachorować na raka i zabrania się im palić w miejscu publicznym, to jeszcze wydają na papierosy majątek. Jeśli to papierosy ze średniej półki, w 20 lat przepuszczają ponad 56 tys. zł. Jeśli zaś są droższe, w tym samym czasie puszczają z dymem ponad 65 tys. zł.

Palacz śmierdzi dymem, jego ubrania śmierdzą dymem, jego auto i dom, jeśli w nich pali śmierdzą dymem, do tego łatwiej mu zapaść na udar mózgu lub dostać zawału, chrapie, może mieć kłopoty z erekcją (w przypadku panów) i z zajściem w ciążę (w przypadku pań) oraz ma spore szanse na raka. Do tego żyje 15 lat krócej niż zdrowy człowiek, który nigdy nie kopcił. Efekt jest taki że w tym roku z powodu chorób, które spowodowały papierosy, umrze 50 tys. Polaków.

Kosztowny nałóg
Pomimo tego papierosy regularnie pali w Polsce około 10 mln ludzi. Prawie połowa robi to dłużej niż 20 lat. I przeciętnie idzie nam paczka papierosów dziennie. To oznacza, że armia polskich palaczy co rok wypala 73.000.000.000 papierosów!

Gdyby przeliczyć wydatki palacza, okazuje się, że ,,dymek'' to kosztowny nałóg. Jeśli ktoś lubi droższe marki, np. taką za 9,1 zł, to przepuszcza odpowiednio: 273 zł, 3,2 tys. zł i - uwaga - po 20 latach: 65 tys. zł. Czyli średniej klasy osobówkę.

- Palę już 8-9 lat, od trzeciej klasy liceum - mówi Bartek, student z Białegostoku. - Dziennie wypalam jedną paczkę. Kosztuje mnie to 8 złotych - dodaje.

Z kolei Rafał Jackowski ma ciekawe podejście do zagadnienia palenia.

- Miesięcznie wydaję 300 złotych na papierosy, po 8-10 złotych za paczkę. Zależy to od tego, czy własnie rzucam palenie, czy też przy nim trwam - zaznacza. Powody były różne: - Przestawałem palić z powodu kobiet, z którymi się spotykałem. Czasami po prostu znudziłem się paleniem, bo papierosy przestawały mi smakować - mówi. Na zakończenie dodaje, że już od dłuższego czasu nie sięgnął po papierosa.

Lepiej rzucić
Prof. Witold Zatoński z Centrum Onkologii w Warszawie, ekspert fundacji Promocja Zdrowia tłumaczy, że nie ma ,,bezpiecznego'' palenia. A wielu palaczy w to wierzy. Tymczasem wszystkie lighty, slimy i temu podobne rodzaje papierosów albo ograniczenia nałogu np. do 5 sztuk dziennie nic dla naszego organizmu nie zmieniają.

Być może śmierdzący nałóg u Polaków ograniczy ustawowy zakaz palenia w miejscach publicznych (jest zapowiadany od lat). Podobne prawo obowiązuje już w większości krajów Unii i w niektórych stanach USA. W Kalifornii po wprowadzeniu zakazu zachorowalność na raka płuc spada sześć razy szybciej, niż w innych stanach.

Najbliższa okazja, by pożegnać się z nałogiem będzie 31 maja - wtedy obchodzimy dzień bez tytoniu. Jeśli komuś nie wyjdzie, może spróbować ponownie w trzeci czwartek listopada. To światowy dzień rzucania palenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna