Paliwo znowu drożeje! Już ponad 5,5 zł/litr! Zobacz, gdzie najtaniej

Ceny paliw

Tyle wczoraj kosztowała benzyna 95 i olej napędowy na łomżyńskich stacjach:
s Orlen (Piłsudskiego): 95 - 5,25 zł, ON - 5,11 zł
s Statoil: 95 - 5,26 zł, ON - 5,13 zł
s BP: 95 - 5,27 zł, ON - 5,15 zł
s Orlen (Wiejska): 95 - 5,19 zł, ON - 5,08 zł
s Green: 95 - 5,18 zł, ON - 5,07 zł
s Lotos: 95 - 5,25 zł, ON - 5,07 zł
s Pryma: 95 - 5,20 zł, ON - 5,20 zł
s Shell: 95 - 5,26 zł, ON - 5,15 zł
s PKS: ON - 5,04 zł

Znowu więcej zapłacimy przy dystrybutorze. Od 1 maja przestała obowiązywać ulga akcyzowa na biokomponenty dodawane do paliw.

Kierowcy muszą się liczyć z podwyżkami o kilka groszy na litrze. Ten koszmar się nie skończy. Na światowych rynkach ropa ciągle drożeje. Dodatkowo część stacji, zwłaszcza te przy głównych ulicach, podniosły ceny na długi majowy weekend (bo turyści w drodze na Mazury i tak muszą przecież zatankować). O obniżkach zaś nikt już nie pomyślał...

Zapłacimy wszyscy
- Jeździć trzeba, tankować trzeba. Najłatwiej to wyciągać pieniądze od kierowców - denerwuje się pan Janusz z Łomży.

Podwyżki na stacjach odczujemy wszyscy. Duże firmy kupują paliwo hurtowo, ale drobny transport już nie, więc ceny produktów choćby na półkach w sklepach spożywczych też pójdą w górę.

Szkoda nerwów
Najgorzej mają kierowcy używający droższej benzyny 98-oktanowej. Na wielu stacjach jej cena przekroczyła psychologiczną barierę 5,5 zł za litr (Orlen: 5,51 zł, Statoil: 5,53 zł). Powody do zmartwień mają też użytkownicy diesli. Cena oleju niemal zrównała się z ceną benzyny 95. O dziwo, w hurtowniach paliw olej napędowy jest sporo tańszy (ok. 3880 zł za 1000 litrów) od 95 (ok. 4140 zł za 1000 litrów). Wyższe marże narzucają więc stacje paliw.

- Wszędzie są wysokie ceny oleju, przestałem już zwracać na to uwagę, żeby się nie denerwować - przyznaje ze smutkiem Marcin Wróblewski z Otwocka, którego spotkaliśmy na stacji w Łomży. - Robię około 15 tys. kilometrów rocznie. Olej jest drogi, zaś koszty eksploatacji auta z silnikiem diesla są wyższe niż "benzyniaka“. Jazda dieslem kompletnie się już nie opłaca.