W niedzielę, około godziny 22.00 na komendę zadzwoniła młoda kobieta z prośbą o pomoc. Poślubiony przez nią dzień wcześniej ukochany, w czasie poprawin pokłócił się z teściem.
- Między mężczyznami doszło do szarpaniny. Następnie pan młody wyszedł z poprawin. Nikomu nie powiedział, dokąd idzie. Policjanci szukali go ponad półtorej godziny. Wyziębionego i zmarzniętego znaleźli półtora kilometra od domu weselnego - mówi sierż. Monika Bekulard, rzeczniczka ełckich policjantów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?