Istnieje podejrzenie, że przemytnicza szajka działała przez ostatnie dwa lata i w tym czasie sprowadziła do naszego kraju towar warty ponad 2 mln zł.
Straż Graniczna działała na zlecenie suwalskiej prokuratura, która prowadzi w tej sprawie postępowanie.
- Zatrzymani to mieszkańcy Suwałk oraz pobliskich wsi - informuje Anna Wójcik, rzecznik prasowy POSG w Białymstoku. - W grupie tej jest jedna kobieta.
Wobec niej sąd zastosował poręczenie majątkowe. Ma też zakaz opuszczania kraju. Pozostali podejrzani trafili do aresztu na trzy miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?