Patryk Ś. ma 20 lat. Mieszkał w Miłomłynie (pow. ostródzki), woj. warmińsko-mazurskie. Zbrodnię zaplanował z premedytacją. Zwłoki teściowej ukrył w starej żwirowni.
Co doprowadziło do zbrodni? Teściowa wygoniła go z domu, bo był leniem. Zamiast zajmować się żoną Apolonią i synkiem Krzysiem, on kupił sobie motocykl i hulał w kasynie albo grał na automatach w sąsiedniej Ostródzie. Teściowa nie mogła tego zaakceptować, a za swoją decyzję zapłaciła życiem. Zięć nie mógł znieść, że stracił dach nad głową i darmowy wikt i opierunek.
Po zamordowaniu teściowej Patryk bardzo zaangażował się w poszukiwanie zaginionej ofiary. Wzbudziło to podejrzliwość policjantów. W końcu przycisnęli go do muru, aż wyśpiewał całą prawdę. Za karę morderca spędzi 25 lat w więzieniu o zaostrzonym rygorze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?