Zbigniew Krawczyk stracił wzrok wskutek choroby, siedem lat temu. Widzi tylko kątem jednego oka. Wystarczy, żeby poruszać się po domu, za mało, żeby chodzić po ulicach Ostrołęki.
- Po co mam wychodzić? Żeby się potykać? - mówi. - Zająłem się domem, rodziną. Dawniej prowadziłem firmę, byłem bardzo ruchliwy. Miałem wiele kontaktów. Teraz muszę je odnowić - dodaje ze śmiechem. - Nareszcie mam cel!
Więcej o Zbyszku i jego akcji, a także:
- szef War-Polu już z zarzutami
- o znakach zakazu, których m.in. dzięki naszej interwencji już nie ma
- o szczepionkach przeciwko grypie, których nie sposób kupić w Ostrołęce
- cała strona o problemach mieszkańców osiedla Centrum
- i o ostrołęckim sporcie
tylko w papierowym wydaniu czwartkowej Gazety Współczesnej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?