To zwycięstwo ma chyba wyjątkowy smak... - rozpoczynamy rozmowę ze Stano.
- Cieszę się podwójnie, bo do Korony trafiłem z Jagiellonii. Chciałem udowodnić, że potrafię grać w piłkę. I chyba to mi się udało.
Bramkę zdobyliście po rozegraniu rzutu wolnego. Twoi koledzy z byłej drużyny trochę "zaspali" w polu karnym.
- W tej strefie kryje się bardzo trudno. Nie można mieć pretensji do zawodników Jagiellonii o tę bramkę. Ciężko kryje się zawodnika, który stoi na granicy spalonego.
Po meczu pocieszałeś Andriusa Skerlę.
- "Andi" był moim najlepszym przyjacielem w Jagiellonii, na wyjazdach mieszkaliśmy w jednym pokoju, dobrze się rozumieliśmy, pasowaliśmy do siebie.
A ta sytuacja, po której padła bramka, to był przypadek. Z własnego doświadczenia wiem, że takie krycie jest bardzo trudne. Raz jest szczęście, raz go nie ma. Ja teraz miałem szczęście, "Andi" go nie miał.
Były duże emocje przed tym spotkaniem? W końcu to był twój debiut w Kielcach.
- Byłem "malutko nervosny" przed meczem, co dawno mi się nie zdarzyło. Może dlatego, że w Jagiellonii czułem się bardzo dobrze i na pewno pozytywnie będę wspominał pobyt w Białymstoku. Na stadionie Korony chciałem się pokazać z dobrej strony, tym bardziej, że był to mój pierwszy mecz na Arenie Kielc. Nie grałem tu ani w barwach Jagi, ani Polonii Bytom.
Przed spotkaniem mówiłeś, że jesteś w dobrym humorze i masz nadzieję, że podobnie będzie po meczu.
- I jestem w świetnym humorze. Bardzo cieszę się z tego zwycięstwa i z bramki. Lepiej być nie mogło. Jagiellonia to dobry zespół, ale odcinaliśmy napastników od prostopadłych podań i za dużo sobie nie pograli. Byliśmy taktycznie i psychicznie dobrze przygotowani do tego meczu. Cieszę się, że wyszło tak, jak sobie wymarzyliśmy.
Jak oceniasz atmosferę na Arenie Kielc?
- Super. Szkoda tylko, że stadion nie był pełny. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będzie jeszcze więcej kibiców i będą naszym dwunastym, a nawet trzynastym zawodnikiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?