Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paw jak kura

Barbara Kociakowska
Mariusz Wierzbicki hoduje alpaki na dużą skalę. Ale jak mówi, zdarza się, że ktoś kupuje jedno zwierzę - służy ono za maskotkę, ozdobę podwórka.
Mariusz Wierzbicki hoduje alpaki na dużą skalę. Ale jak mówi, zdarza się, że ktoś kupuje jedno zwierzę - służy ono za maskotkę, ozdobę podwórka. A. Zgiet
Ładny ogród już nie wystarczy. Coraz częściej osoby, które mieszkają na wsi, decydują się na zwierzę lub ptaki. I to wcale nie psa czy kota. Ale pawia, kucyka, alpakę…

Są na topie

Są na topie

Kuce szetlandzkie - są bardzo łagodne, znane są z "mocnego" charakteru (uparte, a czasem nawet złośliwe). Ale "szetlandy" bardzo lubią dzieci, są dla nich wspaniałymi towarzyszami zabaw i pierwszych prób jeździeckich. Nadają się do jazdy wierzchem dla najmłodszych dzieci, organizowane są nawet zawody sportowe w skokach przez niewielkie przeszkody, w których biorą udział szetlandy i ich mali jeźdźcy.
Szetlandy nadają się też do niewielkich bryczek (1-2 osobowych).

Dlaczego? Dla ozdoby, mody. Bo rzeczywiście można już zauważyć taką nową modę. Jeszcze kilka lat temu takie małe ogrody zoologiczne zakładali przede wszystkim właściciele gospodarstw agroturystycznych. Dziś nowa moda zatacza coraz szarsze kręgi.

A może kucyk
Małgorzata i Mirosław Pankiewicz ze wsi Bańki niedaleko Bielska Podlaskiego chowają kuce szetlandzkie.

- Kilka lat temu naszym dzieciom zamarzyło się by mieć kucyka - opowiada pani Małgorzata. - Kupiliśmy. I mamy je do dziś. Dzieci wyrosły, a kucyki pozostały. Choć i teraz dzieci chętnie zaprzęgają je do bryczki. Obecnie mamy sześć kuców szetlandzkich.

O kuce szetlandzkie nie trzeba dbać w jakiś szczególny sposób. Nie sprawiają gospodarzom kłopotu. Wiosną, latem i jesienią spacerują w obejściu. Zimą, zwłaszcza kiedy na podwórku jest ślisko, są trzymane w pomieszczeniach.

- Chyba rzeczywiście kuce stały się modne, bo ludzie kupują je coraz chętniej - twierdzi Małgorzata Pankiewicz.

Ozdobne pióra
Antoni Popko z Choroszczy od lat hoduje drób ozdobny. Traktuje to jako hobby.

- Nie sprzedajemy tego drobiu, tylko wymieniamy z innymi hodowcami - mówi.

Jak podkreśla, jeszcze 15 lat temu nawet nie miał z kim wymieniać swoich ptaków. Teraz hodowców tego specyficznego drobiu przybyło. Kury ozdobne nie wymagają szczególnych warunków. Ale, niestety, są mało odporne na choroby.

- Ale wiemy jak temu zapobiegać - podkreśla Antoni Popko. - Podajemy im zioła, a także czosnek.

Do popularniejszych ras zaliczają się kury zielononóżki (te akurat są odporne), orłowskie (bojowe), liliputy, czubatki.

Paw w obejściu
Ozdobą podwórza Elżbiety i Romana Kindziuk z Postołowa jest paw.

- Choć jest bardzo ładny, wcale nie jest kłopotliwy w chowie - podkreśla gospodyni. - Wystarczy go nakarmić i spaceruje cały dzień po podwórku, choć wiosną trochę się oddala.

Jak podkreśla pani Elżbieta, o pawia nie trzeba dbać bardziej niż o zwykłą kurę.
Ten królewski ptak trafił do państwa Kindziuk z Białowieży. Jego właściciele szukali mu odpowiedniego domu. Wybrali właśnie ich gospodarstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna