Paweł nie żyje. Dostał dwa ciosy w klatkę piersiową. Atakować miał Maciej Ł. Nie przyznaje się on jednak do winy. Twierdzi, że zdarzenie było nieszczęśliwym wypadkiem.
Oprócz chłopaka na ławie oskarżonych zasiada trzech innych mężczyzn. Wśród nich jest brat zabitego Pawła, Mateusz Cz., oraz jego koledzy: Wojciech B. i Paweł R.
Sprawa jest zawiła. Nie wiadomo, kto kogo sprowokował. Nie wiadomo też do końca, jak wyglądało całe zdarzenie. Wersje samych oskarżonych różnią się od siebie. Do tego dochodzą zeznania pokrzywdzonych.
Najpoważniejsze zarzuty ciążą na Macieju Ł. Oskarżony jest o zabójstwo. Pozostali odpowiadają m.in. za udział w pobiciu oraz naruszenie miru domowego. Żaden z oskarżonych nie przyznaje się do zarzucanych im czynów. Nie chcieli też w sądzie składać wyjaśnień. Z relacji Macieja Ł. wynika, że to pozostali oskarżeni, razem z Pawłem, wtargnęli na podwórko jego domu. Zaatakowali jego stryjka. Nie chcieli opuścić posesji, mimo że byli z niej wypraszani.
- Miałem w ręku nóż. Nie chciałem go użyć - zapewniał w trakcie śledztwa Maciej Ł. - Wziąłem go ze sobą odruchowo. Zasłaniałem się od ciosów, a w ręku miałem nóż. Paweł wbiegł na mnie i się na ten nóż nadział.
Odmienną wersję podali pozostali oskarżeni. Stwierdzili, że na posesję poszli, bo mieli dość wyzywania przez Macieja. Chcieli wyjaśnić sprawę. Wtedy rzucił się na nich jego stryj, a później on sam. W ręku miał nóż, którym ugodził Pawła. Mimo natychmiastowej reanimacji przeprowadzonej przez stryja Maćka, chłopak zmarł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
