Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy krok do II ligi

Redakcja
Łomżynianki (czarne koszulki) nie dały najmniejszych szans AZS-owi Białystok
Łomżynianki (czarne koszulki) nie dały najmniejszych szans AZS-owi Białystok
Siatkarki Uczniowskiego Klubu Sportowego "Jedynka" Łomża wykonały pierwszy krok w walce o powrót do drugiej ligi - dwukrotnie pokonały AZS Białystok i tym samym zapewniły sobie grę w półfinale rozgrywek o wejście do drugiej ligi. Pokazały, kto rządzi.

Tegoroczny sezon podlaskiej trzeciej ligi siatkówki kobiet nie przyniósł kibicom specjalnych emocji. Do gry zgłosiły się bowiem tylko dwie drużyny: AZS Białystok i łomżyńska "Jedynka". To właśnie dwumecz między tymi zespołami miał rozstrzygnąć losy mistrzowskiego tytułu i przynieść odpowiedź, kto będzie gospodarzem półfinałowego turnieju rozgrywek o wejście do drugiej ligi.

- Myślę, że te dwa mecze rozstrzygniemy na swoją korzyść - przyznał przed rozpoczęciem rozgrywek opiekun "Jedynki" Mirosław Skawski.

Przewidywania szkoleniowca potwierdziło boisko. Łomżynianki w Białymstoku wygrały 3:0 (25:17, 25:15 i 25:13) i rewanż wydawał się być tylko czystą formalnością. I rzeczywiście. Zawodniczki "Jedynki" po raz drugi pokonały "akademiczki" 3:0.
W trzecim secie łomżynianki wręcz zgniotły rywalki, które zdobyły tylko 8 punktów (pierwsze dwa sety zakończyły się wynikami 25:11 i 25:21).

- Na początku spotkania dziewczęta były bardzo spięte - przyznał po ostatnim gwizdku Skawski. - Znaliśmy jednak możliwości drużyny z Białegostoku, choć w porównaniu z pierwszym meczem zespół ten został wzmocniony. Ale po pierwszym secie dziewczęta zaczęły grać na luzie i w trzecim secie pokazały, kto tu rządzi i wręcz zdeklasowały rywalki. I dopiero w tej partii dziewczęta zaczęły grać swoje - dodaje szkoleniowiec.

Ból głowy trenera

Dzięki wygranej z AZS, "Jedynka" otworzyła sobie pierwsze drzwi w drodze do powrotu do drugiej ligi. Jednak przed turniejem półfinałowym (6-8 marca), w którym łomżynianki zagrają z drugą drużyną z trzeciej ligi z województwa mazowieckiego i lubelskiego oraz pierwszą z województwa warmińsko-mazurskiego, opiekun "Jedynki" odczuwa spory ból głowy.

- Brakuje nam gier - nie ukrywa Skawski. - Dla przykładu, w mazowieckiej trzeciej lidze występuje 11 drużyn i każda z nich w sezonie gra 20 spotkań. A my mieliśmy tylko te dwa mecze z AZS Białystok. Żeby zgrać zespół, potrzebujemy co najmniej 30 spotkań. Niestety, brak pieniędzy uniemożliwia nam wyjazd na turniej. Ale spróbujemy zorganizować mecze kontrolne z BTPS Białystok czy NIKE Ostrołęka.

A już od piątku juniorki "Jedynki" zagrają w Lublinie w ćwierćfinale Mistrzostw Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna