Wczoraj po 22 policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji na Reja w Suwałkach. Z przekazanych informacji wynikało, że kierowca jest pijany. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że kierowca volkswagena najechał na tył stojącego bmw. Okazało się, że świadek wyczuł od kierowcy volkswagena silną woń alkoholu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki.
Badanie alkomatem wykazało, że nieodpowiedzialny kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 34-latek przyznał się, że kierował po alkoholu, ale winą za spowodowanie kolizji obarczał kierowcę bmw. Jego zdaniem ,,niepotrzebnie zatrzymał się na czerwonym’’. Pijany kierujący noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz kolizję drogową. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?