- Wrócę pewnie za rok - mówi. - W tym czasie planuję przebiec 20 tysięcy kilometrów.
Biegacz zabiera ze sobą kajak, który sam skonstruował. - Na nim zamierzam przepłynąć przeszkody wodne - tłumaczy. - Wyliczyłem, że będę musiał przewiosłować w sumie tysiąc kilometrów.
Śmiałek zamierza pokonywać 70 km dziennie. Wyrusza w stronę Niemiec, odwiedzi też Belgię, Francję i Hiszpanię. Potem statkiem przepłynie do Nowego Jorku. Ma zamiar przebiec przez Stany Zjednoczone, a potem przemierzy Góry Skaliste, a nawet Syberię.
W sobotę w kościele Matki Boskiej Szkaplerznej w Studzienicznej o godz. 12 zostanie odprawiona msza w jego intencji. Uroczyste pożegnanie i wyjazd maratończyka zaplanowano na godz. 14. 30 na Rynku Zygmunta Augusta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?