MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Kuryło podejmuje się kolejnego wyzwania

Tomasz Kubaszewski [email protected]
To te prezenty Piotr Kuryło chce wręczyć prezydentowi Putinowi. Mówi, że do wyprawy jest dobrze przygotowany. Zadowolony jest również z dobrej klasy roweru.
To te prezenty Piotr Kuryło chce wręczyć prezydentowi Putinowi. Mówi, że do wyprawy jest dobrze przygotowany. Zadowolony jest również z dobrej klasy roweru. T. Kubaszewski
Dziennie zamierza pokonywać około 150 kilometrów. Całą trasę z Lizbony do Władywostoku powinien więc przemierzyć w nieco ponad trzy miesiące.

Augustowianin Piotr Kuryło, który wcześniej przebiegł świat dookoła i pokonał Wisłę pod prąd, podejmuje się kolejnego wyzwania.

- Taki już mam charakter, nie potrafię dłużej wysiedzieć w domu - mówi.
Tym razem będzie jechał rowerem.

Cały dobytek ze sobą

Podobnie jak swoje poprzednie wyczyny, tak i ten dedykuje pokojowi na świecie.

- Szczególną uwagę chciałbym zwrócić na los dzieci, które również giną podczas konfliktów zbrojnych - opowiada. - Dlatego ostry start odbędzie się 1 czerwca, w Dniu Dziecka.

Do wyprawy przygotowywał się kilka miesięcy. Dziennie pokonywał rowerem po około 100 kilometrów. Rower był dodatkowo obciążony. Bo Piotr Kuryło, jak zwykle, cały dobytek wiezie przy sobie. Kiedy biegał, ciągnął wózek z najniezbędniejszymi sprzętami. Gdy płynął Wisłą pod prąd, kajak wypełniony był po brzegi.

Teraz będzie tam samo. W specjalnych rowerowych bagażnikach znajduje się wszystko, z namiotem włącznie. - Będziemy spali przy drogach - mówi Kuryło.

Liczba mnoga bierze się stąd, że z Lizbony w podróż wyruszy z nim Tomasz Kwiatkowski, kolarz z podszczecińskiej miejscowości. Kuryło ma też nadzieję, że na poszczególnych etapach do uczestników rajdu będą przyłączali się również inni cykliści.

Kreml stoi otworem?

W piątek wyruszył z augustowskiego Rynku Zygmunta Augusta. Pojechał rowerem do Szczecina. Stamtąd razem z Kwiatkowskim udadzą się samochodem do stolicy Portugalii.

1 czerwca przesiądą się na rowery. Planują, że przez Polskę będą przejeżdżać w dniach od 20 do 25 czerwca. Trasa ma wieźć także przez Augustów.

- Mam nadzieję, że będzie mi się chciało dalej jechać i nie czmychnę do domu - żartuje.

Po drodze do Władywostoku znajdzie się Moskwa. To kulminacyjny punkt podróży. Kuryło chce się spotkać z prezydentem Władimirem Putinem i wręczyć mu specjalny prezent. W elegancko zapakowanym pudełku znajdują się: książka "Ostatni maraton" poświęcona biegowi dookoła świata oraz... kielnia z napisem "Mir", czyli po rosyjsku - pokój.

- To symboliczny przedmiot, który może posłużyć prezydentowi Rosji do budowania pokoju na świecie - tłumaczy Piotr Kuryło. - Jestem przekonany, że Władimir Putin jest w stanie wiele zrobić, by świat uwolnił się od wojen. Ma taką pozycję, że inni będą go słuchali.

Książka natomiast ma być swego rodzaju przepustką na Kreml. Bo Kuryło żadnej innej nacji nie poświęcił tyle ciepłych słów. W czasie biegu dookoła świata przemierzył wiele krajów. Nigdzie nie był tak dobrze przyjmowany, jak w Rosji.

Prezent zamierza Putinowi wręczyć osobiście. Czy to możliwe?

- Jestem przekonany, że tak - mówi. - Podczas biegu spotkałem pewnego bardzo bogatego Rosjanina. - Zapewnił mnie, że taką wizytę na Kremlu załatwi.

Kiedy wyruszał w bieg dookoła świata zapewnił żonę, że to ostatni taki wyczyn. - Słowa dotrzymałem, bo przecież już nie biegam - tłumaczy z uśmiechem na ustach. - A jak udało mi się wyrwać z domu tym razem? Powiedziałem, że idę wynieść śmieci. W sumie niedługo przecież wrócę.

Kolos roku

Ma 41 lat, mieszka we wsi Pruska Wielka, pow. augustowski. Swoje wyczyny biegowe zaczął od przemierzenia na własnych nogach Polski wzdłuż i wszerz. Brał udział w licznych maratonach, przebiegł Europę śladem sanktuariów maryjnych. W latach 2010-2011 przebiegł świat dookoła. Otrzymał za to prestiżową nagrodę "Kolosa 2011" za wyczyn rok. W ubiegłym roku, późną jesienią, przepłynął kajakiem Wisłę pod prąd.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna