Policja z Pisza otrzymała zgłoszenie o przywłaszczeniu używanych smoczków dla dzieci przez innych rodziców z Olsztyna. Mieszkaniec Pisza zgłosił , że nawiązał kontakt internetowy z rodziną z Olsztyna. Małżeństwo to poszukiwało używanych smoczków dla swojego dziecka, ponieważ nowych maluch nie chciał używać. Na apel odpowiedziała rodzina z Pisza, która wymieniła się starymi smoczkami na nowe.
Czytaj też: Zapomniała gdzie zaparkowała i zgłosiła kradzież
Minął miesiąc. Małżeństwo z Olsztyna odezwało się ponownie, prosząc kolejne używane smoczki w zamian za nowe. Tym razem rodziny umówiły się tak, że mieszkaniec Olsztyna jadąc nocą przez Pisz odbierze przesyłkę zawieszoną na płocie, a w zamian zostawi nowe smoczki.
Z rana rodzina z Pisza zobaczyła, że na płocie wcale nie ma wywieszonej wieczorem reklamówki ani torby z nowymi smoczkami. Przejrzeli swój monitoring i stwierdzili, że przesyłkę odebrała właściwa osoba. W związku z zaistniałą sytuacją mieli duży problem, gdyż dziecko pozostało bez smoczków.
Próbowali wielokrotnie skontaktować się z mieszkańcami Olsztyna. Niestety bezskutecznie. Postanowili zgłosić sprawę na policję.
Jak informuje oficer prasowy piskiej policji, 33-letni mieszkaniec Olsztyna usłyszał zarzut przywłaszczenia dwóch smoczków dziecięcych oraz dwóch butelek do mleka o łącznej wartości 70 złotych. Nie kwestionował swojej winy. Powiedział jedynie, że zamierzał zapłacić rodzinie z Pisza za smoczki, ale kompletnie o tym zapomniał. Przypomniał sobie dopiero wtedy, gdy w tej sprawie zadzwoniła do niego policjantka.
Serwatki. Uciekała przed zderzeniem z ciężarówką. Uderzyła w...
Magazyn Informacyjny. 21.12.2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?