Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKP chce nam zbudować nowy dworzec, a miasto urządzić sześć parków

azda
bak
Bielsk Podlaski. Obecny dworzec PKP/PKS idzie do rozbiórki. To już pewne! A niedługo w jego ślady ma pójść muszla przy „Trójce”.

Obecny dworzec jest za duży i nie spełnia swoich funkcji, a jego remont, dopasowanie do współczesnych potrzeb i ogrzewanie jest zbyt kosztowne, a takiej powierzchni nie da się zagospodarować. Dlatego zostanie on zburzony, a do 2018 roku ma powstać nowy, mniejszy, ale za to bardziej funkcjonalny.

Takie są konkluzje z ostatniego spotkania w sprawie przyszłości bielskiego dworca. W urzędzie miasta spotkali się przedstawiciele firmy projektowej wynajętej przez PKP, władze miasta, radni oraz lokalni działacze społeczni i dziennikarze.

W nowym dworcu planowana poczekalnia wewnątrz ma być nie większa niż 50 mkw. Zadaszona poczekalnia ma być także na zewnątrz, z miejscami do siedzenia i odpoczynku. W dworcu będą też bankomaty, paczkomaty, biletomaty oraz lokale handlowo-usługowe i przeznaczone na cele społeczne. PKP ma szablon tzw. dworców modułowych, ale według zapewnień projekty w poszcze-gólnych miejscowościach będą przygotowywane w oparciu o oczekiwania mieszkańców.

O swoich oczekiwaniach mówili więc uczestnicy spotkania.

A były one różne. Od uczynienia z dworca centrum kultury z kawiarnią, ścianką wspinaczkową, kącikiem dla dzieci w środku i placem zabaw z siłownią na zewnątrz oraz szeregiem atrakcji. Choćby kinem, salą wystawową i rozbudowanym punktem informacji turystycznej. Po minimalistyczną, czyli centrum przesiadkowe pasażerów PKP i lokalnych linii autobusowych, z zintegrowanym rozkładem jazdy, niewielką kawiarenką lub automatem na kawę i typową dla dworców infrastrukturą. Zwolennicy pierwszej koncepcji mówili o tym, że dworzec mógłby być miejscem spotkań młodzieży i osób starszych. Zwolennicy drugiej, że od tworzenia kultury są instytucje kultury jak BDK czy biblioteka, a dworzec to dworzec. A skoro dziś pasażerów tam nie ma, to nawet najlepiej rozwinięty obiekt ich nie przyciągnie. Jaka będzie ostateczna koncepcja, zdecydują projektanci. Projekt będzie gotowy w przyszłym roku.

To nie jedyne zmiany planowane w mieście. Kolejne dotyczą parków, tych już istniejących i tych, których jeszcze nie ma.

I tak w Parku Królowej Heleny, oprócz realizowanego w ramach budżetu obywatelskiego placu zabaw z siłownią pod chmurką, niedaleko wejścia do II LO („Białorusów”), ma powstać drugi większy plac zabaw na terenie zielonym przed obecną muszlą. A muszla ma być zburzona. Pomysł co stanie na jej miejscu, nie jest sprecyzowany, ale scenę i podest można np. przerobić na skatepark. Projekt zakłada też nasadzenie drzew, które odgrodzą park od parafii.

Nowy amfiteatr ma powstać w Parku Króla Jagiellończyka na terenie zielonym na prawo od głównej alejki prowadzącej do dworca. Ma on mieć zadaszoną scenę, widownię na około 500 osób oraz zaplecze z przebieralnią, toaletą i innymi tego typu pomieszczeniami. Autokary zespołów mogłyby stawać na parkingu i stanowiskach przy dworcu, bo jest to teren miasta. A na przeciw baru „Minutka” zaplanowano miejsca postojowe dla obsługi sceny. Projekt zakłada rozdzielenie pasem zieleni ścieżki rowerowej i tej dla pieszych na głównej alejce. Mają też zostać odnowione i oświetlone pozostałe parkowe alejki. Dodatkowo zaplanowano zagospodarowanie terenu między korytem Lubki, stawami a tyłami posesji przy ul. Narutowicza. Ma tam powstać ścieżka edukacyjna lub deptak otoczony zielenią.

Miasto planuje też utworzenie nowych parków...

Jak tłumaczył burmistrz, magistrat stara się o dotację w ogólnopolskim konkursie. Jej przyznanie uzależnione jest m.in. od powierzchni parków, więc postanowiono zagospodarować niemal każdy teren zielony w mieście. A park między BDK a magistratem wygląda nieźle.

Dlatego nowy park ma powstać przy ul. Jagiellońskiej wokół stawu. Aby staw nie wyglądał skromnie, mają zostać wykopane dwa kolejne, ale nieco mniejsze. Na ich brzegach planowane jest wybudowanie drewnianej kładki oraz ścieżek. Teren mają upiększyć wielopoziomowe nasadzenia zieleni i kwiatów. Teren parku będzie ograniczony, bo między nim a rzeką są prywatne działki.

Kolejne dwa parki miasto chce utworzyć na Studziwodach. Jeden przy ul. Sosnowej. Tam, gdzie odbywała się inscenizacja bitwy. Ma powstać tu boisko trawiaste, a wokół niego ścieżka z ławkami i ozdobną zielenią.

Drugi zostanie utworzony wokół zbiornika przeciwpożarowego przy ul. Studziwodzkiej. Miejsce to obecnie wygląda nieatrakcyjnie, ale miasto chce je zagospodarować i stworzyć park nadający się na pikniki nad niewielką wodą.

Szósty park ma powstać przy ul. Reja na niewielkim terenie między posesjami. Zmieści się tu plac zabaw i nieco zieleni.

Każdy z parków z pewnością upiększyłby okolicę, ale to zależy od tego, czy miasto dostanie dofinansowanie. Z własnego budżetu ich nie zrealizuje, a przynajmniej nie w ciągu roku czy dwóch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna