Wyrok ten nie będzie prawomocny, bo zaplanowana na czwartek rozprawa apelacyjna nie odbyła się z przyczyn proceduralnych i została odroczona do połowy marca. Powód? Brak zwrotu poświadczenia odbioru wezwania na rozprawę oskarżyciela posiłkowego.
To już kolejna sprawa, która spadła w ostatnim czasie z wokandy Sądu Okręgowego w Białymstoku przez opóźnienia w dostarczaniu korespondencji przez nowego operatora pocztowego wymiaru sprawiedliwości. Jak pokazuje życie, przez to postępowania sądowe wydłużają się. A czwartkowa sprawa i tak sięga jeszcze roku 2005.
Był październik, około godziny 19. Oskarżony Jerzy G. jechał drogą wojewódzką ciągnikiem z doczepionym cyklopem. Maszyny nie były oświetlone. W panujących ciemnościach nie były więc widoczne dla pozostałych uczestników ruchu. W rejonie Plosek, kierowca jadącej za ciągnikiem ciężarowej scanii z naczepą, zobaczył go dosłownie w ostatniej chwili. Aby ominąć, zjechał na przeciwległy pas ruchu. Tam zderzył się z jadącym z naprzeciwka oplem. Kierowca osobówki zginął na miejscu. Od wyroku skazującego Jerzego G. odwołał się jego obrońca.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?