Mieszkańcy zastanawiają się, skąd się wzięła.
- Pobliskie studzienki zatkała spływająca z rabatek kora i woda musiała gdzieś znaleźć ujście - przypuszczają. - To nie pierwszy raz, gdy na placu stała woda.
W głębi widać jakąś betonową rurę, być może systemu kanalizacji deszczowej.
Administracja spółdzielni szybko zajęła się niebezpieczną wyrwą. Zasypano ją już wczoraj.
Ale zniszczeń po środowej burzy było więcej. Łomżyńscy strażacy mieli w ciągu nocy pełne ręce roboty. W powiecie zalanych zostało kilkanaście piwnic. Po godzinie 22 funkcjonariusze wypompowywali wodę z osiemnastu domów. Interwencje miały miejsce głównie w Pniewie, Łomży, Przytułach i Bronowie.
Jak powiedział nam dyżurny Komendy Wojewódzkiej SP, jak na jeden powiat to dość spora liczba interwencji. Mieszkańcy liczą obecnie straty spowodowane zalaniem domostw.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
