Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - chodzi o naczelnika dochodzeniówki "dwójki" oraz innego policjanta. Z naszych informacji wynika, że komendant miejski polecił przeprowadzić kontrolę po sygnale o nie przyjęciu zawiadomienia o przestępstwie od jednej z osób, która zgłosiła się do "dwójki". Nie była to jednak jedyna przyczyna - taka decyzja była rozważana od jakiegoś czasu. Kierownictwo "dwójki" ratował fakt, że jednostka ta miała dobre wyniki.
- Podczas cotygodniowych odpraw 17x5, programu, którego celem jest ograniczenie pospolitych, kryminalnych przestępstw komendant miejski wielokrotnie powtarzał, że jeśli okaże się, że komendanci komisariatów manipulują statystyką, nie przyjmują zawiadomień o przestępstwach czy klasyfikują je jako wykroczenia, pożegnają się ze stanowiskami - mówi podinsp. Piotr Rudnicki, rzecznik prasowy białostockiej komendy miejskiej. - Prowadzone jest postępowanie wyjaśniające, które ustali czy doszło do nieprawidłowości i jaki był ich zakres.
Pierwsze decyzje kadrowe już jednak zapadły - komendant miejski odwołał z funkcji zastępcę komendanta II komisariatu, Jędrzeja Pawelskiego. Komendant tej jednostki, mł. insp. Józef Gudel obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim. Po jego zakończeniu zamierza pożegnać się ze służbą i odejść na emeryturę. Jak się dowiedziliśmy, on sam nie był zamieszkany w proceder, jednak przełożeni uznali, że nieprawidłowości były skutkiem niewłaściwego nadzoru nad podwładnymi.
Obowiązki komendAnta "dwójki" przejmie podinsp. Mirosław Zwada, dotychczasowy zastępca komendanta komisariatu IV. **
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?