"W nawiązaniu do artykułu pana Ireneusza Sewastianowicza pt. "Rakiety pozwolą na szybką akcję", zamieszczonego w "Gazecie Współczesnej" z 1 kwietnia br. i dotyczącego rzekomej budowy bazy rakietowej NATO w gminie Szypliszki, pragnę poinformować, że:
1) Ministerstwo Obrony Narodowej jest w trakcie realizacji zamierzenia inwestycyjnego objętego Programem Inwestycji NATO w Dziedzinie Bezpieczeństwa, które dotyczy budowy stałego posterunku radiotechnicznego. Przedsięwzięcie to zlokalizowane jest w gminie Szypliszki i stanowi element systemu rozpoznania przestrzeni powietrznej. Posterunek będzie funkcjonował wyłącznie na potrzeby zintegrowanego systemu dowodzenia obroną powietrzną i nie ma on nic wspólnego z sugerowaną przez prasę lokalizacją sojuszniczej bazy rakietowej.
2) Suwalszczyzna nigdy nie była brana pod uwagę przez resort obrony jako ewentualna lokalizacja jakiejkolwiek bazy rakietowej.
3) Ministerstwo Obrony Narodowej nie ma zamiaru weryfikować swoich zamiarów inwestycyjnych w kierunku powiększenia inwestycji. Decyzję wojewody o lokalizacji inwestycji celu publicznego na terenie gminy Szypliszki uzyskano zgodnie z procedurami. Prace budowlane rozpoczną się po wydaniu przez wójta gminy zgody na wycinkę drzew rosnących na przyszłym placu budowy. Nadmieniam także, iż procedura wyboru wykonawcy robót budowlano-montażowych została już rozpoczęta.
Biorąc powyższe pod uwagę, opublikowane w "Washington Post" rewelacje, na które powołuje się "Gazeta Współczesna", stanowią wyłącznie dziennikarskie spekulacje i nie znajdują potwierdzenia w faktach.
Z poważaniem,
dyrektor płk dr Piotr Pertek
Od autora: Niezmiernie jestem dumny, że moją skromną publikacją zainteresował się płk dr Piotr Pertek z Ministerstwa Obrony Narodowej. Zaszczyt to dla mnie nie lada. Wcześniej bowiem nikt nie interesował się protestami mieszkańców gminy Szypliszki przeciw lokalizacji radaru na górze Rejmona.
Chciałbym jedynie pułkownika doktora zapytać, czy data 1 kwietnia nie budzi u niego żadnych skojarzeń? Może w MON wydano rozkaz, że w tym roku prima aprilis został odwołany? Normalni Czytelnicy zorientowali się, że był to tylko żart (o czym zresztą poinformowaliśmy w następnym wydaniu). Intryguje mnie, czy pułkownik dr sprostowanie wysłał również do "Washington Post".
Z poważaniem,
ppor. rez. mgr Ireneusz Sewastianowicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?