- Obyczaje, kultura i egzotyka Wietnamu są obce Europejczykom - mówi Agnieszka Faliszewska, dyrektor GOK-u w Pozezdrzu. - Ewa w prosty sposób starała się pokazać życie wietnamskiej rodziny. Setki zdjęć przywiezionych przez nią dokładnie zobrazowały opisywane historie. Myślę, że imprezy "Bliżej świata" staną się cykliczne.
Ewa Grabowska jest giżycczanką. Studiuje psychologię międzykulturową w Warszawie. Przez rok była w Wietnamie, gdzie pogłębiała swoją wiedzę o tym odległym zakątku świata.
- Pojechałam do Wietnamu na roczne stypendium - powiedziała "Współczesnej" Ewa Grabowska. - Prowadziłam tam badania do pracy magisterskiej. Skupiłam się na porównaniu rodziny wietnamskiej mieszkającej w Polsce i tej mieszkającej w Wietnamie. Po zebraniu informacji nie chciałam zatrzymać ich tylko dla siebie. Pomysł o zorganizowaniu imprezy dla mazurskich dzieci pojawił się nie bez powodu. W tak małej miejscowości jaką jest Pozezdrze, młodzież nie ma dostępu do takich informacji, często nie wie nawet, gdzie leży ten kraj. Chciałam podzielić się tym, co zobaczyłam i zwiedziłam oraz czego się nauczyłam.
Podczas imprezy dzieci z zapartym tchem słuchały opowieści o tym, że życie Wietnamczyka toczy się na ulicy i na wodzie. Bazar, na którym można robić zakupy, to po prostu długa i wąska łódź. Z niedowierzaniem słuchały, że warsztat szewski zajmuje powierzchnię jednego metra kwadratowego, a najlepszym środkiem transportu jest rower, na który można załadować niezliczoną ilość koszy, kartonów itp.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?