Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pół roku pod znakiem oszustów i dilerów

MDZ
Henryk Żochowski, szef Prokuratury Okręgowej w Łomży
Henryk Żochowski, szef Prokuratury Okręgowej w Łomży
Kilka szczegółów z pracy prokuratora.

Końcówka półrocza to tradycyjnie już niemal okres wytężonej pracy prokuratury. Podczas wczorajszego podsumowania ostatnich sześciu miesięcy śledczy z Prokuratury Okręgowej w Łomży podsumowali wyniki i ujawnili szczegóły najważniejszych z prowadzonych przez siebie spraw.

- W tym okresie zarejestrowaliśmy w naszym okręgu 4278 spraw, z tego blisko 60 procent z nich zakończyło się skierowaniem do sądów aktów oskarżenia. Tylko 11 postępowań trwało ponad trzy miesiące. Na poczet przyszłych kar zabezpieczyliśmy mienie o wartości blisko 2,3 miliona złotych - wyliczał prokurator okręgowy Henryk Żochowski.

Najpoważniejsze ze spraw prowadził V Wydział Śledczy naszej prokuratury. Dotyczyły oszustw na masową skalę i zorganizowanego handlu narkotykami.

Oszuści rozpracowani

W ostatnich dniach prokuratorzy zakończyli postępowanie m.in. w sprawie 11.osobowej grupy oszustów kredytowych działających pod przykrywką firmy "EuroMaster" która zajmowała się sprzedażą sprzętu AGD na kredyt i miała w tym celu zawarte umowy z "Kredyt Bankiem" i "Lukas Bankiem". Ponad pół tysiąca osób zostało za ich namową tzw. "słupami' którzy mieli dostać sprzęt i gotówkę za podanie fałszywego źródła dochodów, który służył firmie do wyłudzenia kredytów z obu banków.

Skalę wyłudzeń w okresie od połowy roku 2006 do marca 2007 r. śledczy oszacowali jak dotąd na kwotę co najmniej miliona zł. Kierującą grupą 42-letnią Beatę S. ujęto dzięki listowi gończemu. Wszystkim jedenastu oskarżonym z kierownictwa firmy grozi 5 lat więzienia.

Szajka przed sądem

Przed oblicze sprawiedliwości trafi też jedenastoosobowa szajka dilerów działająca głównie na terenie Wysokiego Mazowieckiego. Większość z nich ma już za sobą pobyt w aresztach tymczasowych. Śledczy zarzucili im., że przez dwa lata od stycznia 2006 r. brali udział w obrocie narkotykami, a także rozprowadzali je m. in. wśród nieletnich uczniów miejscowych szkół.

Jak ustalono w toku śledztwa, handlarze stosowali sprawdzoną metodę do pozyskiwania klienteli. Wcześniej po prostu bezpłatnie "częstowali" potencjalnych, głównie młodych nabywców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna