Czy Polska okaże się jednym z głównych mocarstw XXI wieku? Właśnie taką prognozę dla naszego kraju przewiduje autor książki pt. "W następnych 100 latach" - amerykański politologa George Friedman. W publikacji próbuje on przewidzieć losy świata w XXI wieku. Polski przekład książki ukaże się w październiku. Friedman zakłada, że era dominacji Ameryki dopiero się zaczyna.
Polska ma przy pomocy Ameryki wyrosnąć na główna potęgę całego naszego kontynentu. Amerykanie będą nas wspierać - inwestycjami, eksportem technologii i broni. Zdaniem amerykańskiego badacza, w ciągu następnego półwiecza przed Polską stoi szansa stania się głównym ośrodkiem polityki europejskiej.
Rosja natomiast będzie narażona na kłopoty wewnętrzne. Możliwe nawet, że dojdzie do rozpadu. Friedman roztacza też przed nami nieciekawą perspektywę. Na kartach swojej książki przewiduje, że w połowie XXI wieku dojdzie do wojny światowej. Rozpocznie się ona od konfliktu amerykańsko-japońskiego.
Trochę bliższą perspektywę, bo mającą szanse na spełnienie w przeciągu najbliższych 20 lat proponuje nam Wolfgang Clement, przewodniczący Forum Unia Europejska-Rosja. Twierdzi on, że większość ludzi będzie mieszkać w południowej części globu oraz w megamiastach. A za 20 lat będzie na świecie 20 miast większych od Nowego Jorku. Dodaje też, że nowymi ośrodkami władzy będą Chiny, Meksyk i Rosja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
