- Od rana będziemy organizowali tzw. słodkie mecze - mówi Marek Zborowski-Weychman, dyrektor placówki. - Ci, którzy zechcą uczestniczyć w rozgrywkach, albo im kibicować będą musieli włożyć do kosza jakąś słodycz.
Niezależnie od tego, do szkoły, która znajduje się przy ulicy Sejneńskiej można przynieść słodycze, ubrania, czy obuwie. Zbiórka będzie prowadzona do 5 grudnia, a dzień później datki trafią na Litwę.
SP nr 6 od lat współpracuje ze szkołą w Koleśnikach. - Warunki w tej placówce są bardzo złe - mówi dyr. Zborowski-Weychman. - Potrzeba dosłownie wszystkiego: środków czystości, pomocy dydaktycznych, czy książek. Polakom też żyje się bardzo ciężko. Proszę mi wierzyć, że batonik, czy garść cukierków sprawia dzieciom ogromną radość.
Jednocześnie rozmówca apeluje, by nie przekazywać rzeczy nadmiernie zniszczonych.
- Przed zapakowaniem przeglądamy wszystkie prezenty, by nie dopuścić do sytuacji, że jakieś dziecko ucieszy się na widok kurki i nie będzie mogło jej nosić - dodaje rozmówca.
W przeszłości dzieci z suwalskiej "szóstki" zapraszały swoich rówieśników na wakacje, czy ferie. Od kilku lat, ze względów organizacyjnych, tego typu wsparcia zaniechano. O szczegóły dot. zbiórki można dopytać pod nr tel. 87 565 02 05.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
