Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Popływamy już za miesiąc

Bartosz J. Klepacki
Łomża: Czekamy jeszcze tylko na szafki na ubrania i basen będzie otwarty

Połowa lutego to najpewniejszy termin otwarcia długo wyczekiwanej pływalni przy "dziesiątce". Na łomżynian czeka tu nie tylko basen główny, ale też basen rekreacyjny o powierzchni 75 metrów kwadratowych z 35-metrową zjeżdżalnią, wanna z hydromasażem (jacuzzi), fontanna-grzybek, sauna oraz ławeczka napowietrzająca. Nowy obiekt jest w pełni przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Choć jeszcze dziś nikt nie mówi o cenie biletów, to dowiedzieliśmy się, że będą zbliżone do stawek obowiązujących na pływalni w Zambrowie. Tam, w zależności od dnia tygodnia i pory dnia, za godzinę trzeba zapłacić ok. 10 zł, a za bilet z ulgą 6,5 zł.

Korzystanie z łomżyńskiej pływalni ułatwi tzw. magnetyczny klucz. Za pomocą specjalnej bransoletki, która odmierzy czas wejścia i wyjścia z basenu, otworzymy także szafkę na ubrania.
Właśnie owe szafki, a raczej przetarg na nie, przyczyniły się do tego, że łomżyniacy wciąż nie mogą pływać w gotowym już basenie.

- Na podstawie wyroku Krajowej Izby Odwoławczej ogłosiliśmy kolejny przetarg. Wybraliśmy firmę, którą odrzuciliśmy w pierwszym przetargu - tłumaczy Łukasz Czech z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Łomży.

Przypomnijmy, że przedsiębiorca, który oferował tańsze szafki, nie wygrał pierwszego przetargu. Odwołał się. KIO przyznała mu rację. Teraz to on ma dostarczyć do 10 lutego nowe szafki.
- Firma złożyła jednoznaczną deklarację przed KIO oraz potwierdziła ją pisemnie w urzędzie, że proponowany przez nią system będzie w pełni kompatybilny z już istniejącym - zapewnia Łukasz Czech.

Brak owej pewności był przyczyną przetargowych przepychanek i odkładania w czasie otwarcia basenu. Wartość szafek to 85 tysięcy złotych brutto.

Ich zamontowanie to ostatni krok przed uruchomianiem miejskiej pływalni.
Od listopada ubiegłego roku basen jest już gotowy. Każdy miesiąc jego utrzymania to koszt rzędu 35 tys. zł.

- Mam nadzieję, że termin połowy lutego już się nie zmieni - podkreśla Szymon Sinoff z Łomży. - Wreszcie będę mógł popływać w Łomży, bo teraz jeżdżę do Zambrowa.
Przebudowa zbudowanej w 1994 roku przy Szkole Podstawowej nr 10 pływalni kosztowała miasto ok. 10 milionów złotych, z czego 950 tys. zł pochodziło z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna