MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pozostał smutek i żal

kuk
EŁK. Po śmierci proszę o msze święte i modlitwy - napisał w swoim testamencie Jan Paweł II. Ełczanie mocno wzięli je sobie do serca. Znicze pod pomnikiem wciąż płoną. Nie gasną również modlitwy wiernych w intencji Ojca Świętego.

Jeszcze przed swoim wyjazdem do Watykanu na uroczystości pogrzebowe, biskup ełcki odprawił ogólnodiecezjalną mszę św. w intencji Ojca Świętego. W środę, o godz. 18 na placu Jana Pawła IIzebrało się kilkanaście tysięcy wiernych.
- On nie bał się śmierci - mówił w homilii ks. biskup Jerzy Mazur. - To my baliśmy się o Niego, bo nie sposób przygotować się na śmierć człowieka tak bliskiego i tak ważnego w naszym życiu. Dlatego przeżywamy to odejście tak boleśnie i głęboko...
Jednak mieszkańcy Ełku modlili się nie tylko podczas mszy św. Wciąż gromadzili się pod papieskim pomnikiem, aby zapalić znicze i złożyć wiązankę kwiatów. W czwartek o godz. 21 rozświetliła się także ulica Jana Pawła II. Na całej długości, po obu stronach drogi, ustawiono setki zniczy. W piątek całe miasto zamarło. Urzędy i sklepy zostały zamknięte. Po ulicach jeździły tylko nieliczne samochody i autobusy. Ełczanie z uwagą śledzili telewizyjną transmisję z pogrzebu Ojca Świętego. Tego dnia, o godz. 20.30 pod papieski pomnik wyruszyła procesja z kościoła pw. Rafała Kalinowskiego. Również w piątek o godz. 21.37, w większości bloków na 5 minut zgasły światła. Wiadomość o tej akcji rozeszła się za pomocą SMS-ów i poczty e-mailowej.
- Nie dostałam żadnej wiadomości, ale słyszałam w telewizji, że w cała Polska ma pogrążyć się w ciemności - mówi młoda ełczanka. - Przyłączyłam się do akcji, którą odebrałam jako wyraz głębokiego smutku po śmierci Ojca Świętego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna