Praca fotografa ślubnego od kuchni

Damian Jan Borecki

(fot. http://damianborecki.pl)

Damian Jan Borecki

- W fotografii ślubnej staram się dążyć do pewnej 'magiczności' jednak nie poprzez 'odpustową' obróbkę cyfrową, a poprzez wyłapywanie i wychwytywanie tych najistotniejszym momentów. Staram się, aby fotografie były nowoczesne, idące z duchem czasu, oddające również poprzez swój styl charaktery państwa młodych. Podczas sesji plenerowych staram się realizować pomysły, które nie tylko podobają się parze młodej, ale również są jakby portretem ich osobowości.

- Praca fotografa ślubnego to zajęcie wymagające dużej kreatywności - mówi Damian Jan Borecki, fotograf z wieloletnim doświadczeniem. - Wymaga ciągłego rozwijania fotograficznej pasji i umiejętności obserwacji otaczającego świata i ludzi.

Ale dzięki temu fotograf może poznawać wielu ciekawych ludzi i miejsc. Ma okazję uczestniczyć w niepowtarzalnym i bardzo wzruszającym wydarzeniu, które jest jednym z najważniejszych w życiu dwojga młodych ludzi.

Praca ta ma też swoje minusy.
- Jednym z nich jest obowiązek pracy w weekendy w momencie, kiedy wszyscy wypoczywają i się bawią - komentuje Damian Jan Borecki. - Drugim minusem jest czasochłonna praca przed komputerem. Wykonanie zdjęć podczas przygotowań, ślubu, wesela czy pleneru to jeszcze nie koniec. Przed fotografem jeszcze precyzyjna praca udoskonalenia każdego zdjęcia obróbką.

Jak wybrać dobrego fotografa?

Najprościej ocenić dotychczasowe prace fotografa. Na jakość fotografii wpływa rodzaj specjalistycznego sprzętu oraz tzw. wartość intelektualna, czyli zaangażowanie fotografa jego oryginalne pomysły i wyczucie estetyki.

- Jest jeszcze jeden niezmiernie ważny czynnik: 'czy się z fotografem dogadujemy'. Wiadomo, że jest to pewnego rodzaju współpraca, wiec warto zobaczyć, jakie wrażenie robi na nas fotograf - radzi Damian Jan Borecki.

Dobrego fotografa nie tak łatwo znaleźć

Terminy rezerwuje się zazwyczaj rok do pół roku przed ślubem. Jest to optymalny czas, który pozwala znaleźć parze młodej naprawdę dobrego fotografa. - Większość terminów na sierpień 2010 jest już zajętych - mówi Damian Jan Borecki. - Ale zawsze zdążają się wyjątki, dlatego nigdy nie trzeba rezygnować, tylko dzwonić czy pisać maila do fotografa i po prostu zapytać.

Wiele zależy od daty ślubu. Najbardziej popularne są terminy w lipcu i sierpniu. Pozostałe nie są aż tak oblegane.
Gdy znajdziemy już odpowiedniego fotografa powinniśmy. jak najszybciej umówić się z nim na spotkanie, omówienie z nim szczegóły, podpisać umowę.
Daje to pewność, że fotograf 'jest nasz'.

(fot. http://damianborecki.pl)