Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy zambrowskiego szpitala nie otrzymali wypłaty

(MK)
Sąd Okręgowy w Łomży rozpatrzy jutro tzw. pozew antyegzekucyjny starosty zambrowskiego przeciwko komornikom ściągającym należności wierzycieli tamtejszego szpitala. Starosta domaga się zwolnienia z egzekucji części pieniędzy należnych szpitalowi z kasy chorych. Placówka jest zagrożona likwidacją z powodu utraty płynności finansowej.

Komornik zajął w kwietniu i maju z konta Podlaskiej Regionalnej Kasy Chorych 100 proc. należności zambrowskiego szpitala z tytułu zapłaty za wykonanie kontraktu. Nastąpił całkowity paraliż finansów placówki. W czerwcu pracownicy otrzymali tylko po 100 zł wypłaty.
Według dyrektora szpitala, Danuty Gębicz-Mackiewicz, placówka jeszcze przez jakiś czas będzie mogła przyjmować pacjentów i leczyć ich, o ile nie zastrajkują pracownicy.
- Mamy nowe umowy na dostawę leków z przedłużonymi terminami płatności. Spółka Novator, choć nie płacimy jej już od roku, kredytuje wyżywienie, sprzątanie i pranie. Ponadto są drobne wpływy z dzierżawy majątku, za płatne badania diagnostyczne i od stowarzyszenia "Nasz szpita" - poinformowała dyr. Gębicz-Mackiewicz. - Dzięki temu możemy leczyć jeszcze przez kilka miesięcy.
Dyrekcja szpitala i władze powiatu mają nadzieję na zwolnienie z egzekucji 75 proc. miesięcznych wpływów z kasy chorych, co pozwoliłoby na wypłaty pensji 190 pracownikom posiadającym tzw. umowy kodeksowe.
- Dużą nadzieję wiążemy z przygotowywaną przez Ministerstwo Zdrowia krajową siecią szpitali. Nasz szpital, jako jedyny w powiecie i cieszący się coraz większym zaufaniem pacjentów, ma szansę znaleźć się w tej sieci, a tym samym otrzymać pomoc od rządu. Jednak, w związku z taktyką, zastosowaną przez komornika, możemy nie przetrwać do czasu ogłoszenia sieci krajowej - powiedziała Danuta Gębicz-Mackiewicz, która - niezależnie od pozwu władz powiatu - wniosła skargę na czynności komornika do Sądu Rejonowego w Zambrowie.
Według władz powiatu zadłużenie szpitala to efekt błędnego i niezgodnego z Konstytucją systemu finansowania służby zdrowia. W latach 2000-2001 kasa chorych zmniejszyła mu kontrakt o ponad 50 proc. w porównaniu z rokiem 1999. Spowodowało to narastanie strat, których nie zdołały zahamować działania restrukturyzacyjne. W tej chwili szpital posiada prawie 9 mln zł strat, podczas gdy wpływy z kontraktu w tym roku mają wynieść niespełna 5 mln zł. Władze powiatu zambrowskiego zainicjowały wnoszenie skarg do Trybunału Konstytucyjnego na brak konsytucyjności reformy służby zdrowia. Akcję zamierza poprzeć m.in. większość powiatów z woj. podlaskiego, w których szpitale popadły w podobne zadłużenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna