Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo do wolności

(db)
Pierwszą czynnością, jaką Aleksandr Łukaszenka wykonuje po przyjściu do pracy, jest rozmowa z sekretarzem KGB, który donosi mu o wszystkim, co wydarzyło się minionej nocy - tego m.in. dowiedzieli się uczniowie Zespołu Szkół w Dąbrowie Białostockiej po obejrzeniu filmu zatytułowanego "Zwykły prezydent".

W piątek uczniowie i nauczyciele dąbrowskiego zespołu szkół zorganizowali "Dzień Solidarności z Białorusią". Podczas lekcji wyświetlano film nakręcony przez białoruskich opozycjonistów, którzy starali się pokazać prawdziwe oblicze Aleksandra Łukaszenki. Na długiej przerwie przeprowadzone zostały wybory prezydenckie.
- Jedynym kandydatem był oczywiście pan Łukaszenka. W zasadzie wyborcy musieli tylko przenieść kartę do głosowania ze stolika komisji do urny wyborczej. Jak można się domyślić, zanotowaliśmy stuprocentową frekwencję - powiedziała Luiza Orpik, przewodnicząca samorządu uczniowskiego.
Próbowaliśmy dowiedzieć się, dlaczego dąbrowska młodzież postanowiła zadeklarować swoje poparcie dla białoruskiej opozycji.
- Pamiętajmy, że mieszkamy zaledwie 15 kilometrów od granicy. Mamy bliżej do Grodna niż do Białegostoku. Deklarowanie poparcia dla białoruskiej opozycji jest poniekąd naszym obowiązkiem - wyjaśniła maturzystka Anna Masłowska.
- Kiedy przygotowywaliśmy tę akcję, słyszałam głosy, że najpierw Polacy powinni zrobić porządek u siebie, a dopiero potem wtrącać się do innych. Według mnie, nie jest to dobre podejście. Każdy z nas ma prawo do wolności, a białoruskie władze zdają się o tym zapominać - dodała Natalia Kadyszewska, uczennica Zespołu Szkół w Dąbrowie Białostockiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna