Ciągle inwestują
Przełomowym okresem dla gospodarstwa prowadzonego przez Andrzeja Krzyżanowskiego był rok 2009. Rolnik wybudował wtedy nową oborę wolnostanowiskową i kilkukrotnie zwiększył produkcję mleka - do ponad 1,1 mln litrów rocznie. Kilka dni temu wygrał konkurs na najlepszego dostawcę Spółdzielni Mleczarskiej w Radzyniu Podlaskim.
- Priorytetem było także, i nadal jest, kupno ziemi - dodaje Andrzej Krzyżanowski. - W naszym rejonie o ziemię jest trudno i jest ona droga. Kupowaliśmy grunty od okolicznych rolników, po parę hektarów.
Dziś rolnik z Miodusów Pokrzywnych gospodarzy na 110 ha (łącznie z dzierżawami). Ciągle realizuje też nowe inwestycje, bo jak mówi: kto nic nie robi, ten się cofa. W minionym roku utwardził obejście, wyłożył je polbrukiem, a w tym roku rozpoczął już rozbudowę obory. Dobudowuje część, w której odchowywane będą cielęta.
- Chcemy też ogrodzić całą posesję - dodaje gospodarz.
Wyposażając i urządzając gospodarstwo Andrzej Krzyżanowski posiłkował się funduszami unijnymi. Wykorzystał je na kupno dobrych maszyn i utwardzenie podwórza.
- Aby stworzyć gospodarstwo na poziomie, potrzebny jest upór - tłumaczy. - Trzeba określić sobie jasno cel i go realizować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!