- Po pierwsze bardzo liczymy na pozytywną decyzję Piłkarskiego Trybunału Związkowego w sprawie naszego odwołania i złagodzenie kary - powiedział "Współczesnej" prezes Jagiellonii SSA Ireneusz Trąbiński. - Po prostu wolę mieć wróbla w garści niż gołębia na
dachu. Do czerwca jest jeszcze daleko i wszystko może się jeszcze wydarzyć. Oczywiście z naszego punktu widzenia i interesów klubu, jeżeli taki przepis zostanie uchwalony będziemy się tylko cieszyć - mówi prezes Jagi na temat ewentualnej uchwały abolicyjnej wprowadzonej z okazji 90-lecia PZPN.
Naszym priorytetem jest jednak złagodzenie kary przez Trybunał. Jeżeli tak się stanie ułatwi to nam rozmowy z potencjalnymi sponsorami klubu oraz rozmowami z piłkarzami w sprawie ewentualnych transferów. A obecna sytuacja Jagiellonii (kara degradacji - dop. red.) niestety odbija się boleśnie na tych sprawach - kończy prezes Trąbiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?