- To są wewnętrzne sprawy klubu, nie mogę nic na ten temat powiedzieć - mówi początkowo "Współczesnej" Cybulski.
Jednak gdy przedstawiliśmy fakty, jakie znamy, szef Pronaru Zeto Astwa udzielił więcej wyjaśnień. Udało nam się bowiem ustalić, że podczas burzliwego, zamkniętego walnego zebrania, członkowie stowarzyszenia mieli do siebie wzajemne pretensje. Dopiero po długich konsultacjach doktora Cybulskiego odwiedziono od decyzji o rezygnacji. Warunkowo zgodził się pełnienie funkcji, prawdopodobnie do końca czerwca.
- Powiedzmy, że była to "żółta kartka". Prezes nie może zajmować się wszystkim, wymagam większej aktywności od członków stowarzyszenia. Teraz zarząd normalnie pracuje i wierzę, że wszystko się ułoży - mówi Cybulski.
Rezygnację złożyli też dwaj członkowie zarządu: wiceprezes do spraw finansowych Hubert Kaczyński, a także doświadczony działacz sportowy Lesław Papież. Oni również na razie działają "warunkowo".
- Nie chodzi o finanse klubu, te wcale nie są takie złe. Raczej o to, że każdy powinien tu zajmować się dobrze swoją "działką", natomiast niekoniecznie tak jest - mówi nam Lesław Papież.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?