MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent USA miał wypadek. Joe Biden spadł z roweru w takcie przejażdżki w pobliżu swojej letniej rezydencji [WIDEO, ZDJĘCIE]

Piotr Kobyliński
Agenci starali się powstrzymać zaniepokojonych obserwatorów od tłoczenia się obok prezydenta, który przewrócił się na rowerze
Agenci starali się powstrzymać zaniepokojonych obserwatorów od tłoczenia się obok prezydenta, który przewrócił się na rowerze fot: AP/Associated Press/East News
Prezydent USA Joe Biden zachwiał się i spadł z roweru pod koniec przejażdżki, witając grupę dziennikarzy i okolicznych mieszkańców. Groźnie wyglądający wypadek zdarzył się w Cape Henlopen State Park w mieście Rehoboth Beach, w pobliżu domu na plaży w stanie Delaware. W aktywnym spędzaniu czasu prezydentowi towarzyszyła pierwsza dama, Jill Biden.

Joe Biden powiedział napotkanym ludziom „dzień dobry”, po czym zbytnio zbliżył się do tłumu gapiów, tuż po zatrzymaniu stracił panowanie i przewrócił się. Agenci Secret Service szybko pomogli mu się podnieść. Gdy prezydent upadał, rozległ się odgłos zaniepokojonego tłumu.

Agenci starali się powstrzymać przejętych obserwatorów od tłoczenia się obok prezydenta. Po niedługim czasie spędził on jednak kilka minut rozmawiając z ludźmi, którzy zebrali się, aby przyjrzeć się zajściu i upewnić, czy nic mu się nie stało.

Biden powiedział potem, że jego stopa utknęła w mocowaniu na palce na pedałach. Miał na sobie kask oraz rękawiczki ochronne.

Bidenowie spędzają długi weekend w swojej letniej rezydencji w Rehoboth Beach. W piątek obchodzili 45. rocznicę ślubu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wiemy ile osób zginęło w powodzi

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna