Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już w październiku zniknie problem związany z uszkodzonym fragmentem trasy krajowej nr 63 tuż przed granicami administracyjnymi miasta.
Tam od lipca obowiązuje sterowny sygnalizacją świetlną ruch wahadłowy, spowodowany uszkodzeniem nawierzchni, do czego doprowadziły letnie ulewy. Od tamtej pory około dwudziestometrowy odcinek jednej nitki tej ulicy został wyłączony z ruchu, aby zapobiec osunięciu się nasypu.
Jak poinformował w miniony piątek Łukasz Czech z łomżyńskiego magistratu, miasto ogłosiło już przetarg, w którym szuka wykonawcy robót związanych z naprawą jezdni.
- Jego rozstrzygnięcie poznamy na początku września - tłumaczy Czech. - Same prace nie powinny trwać więcej niż trzy, góra cztery tygodnie i powinny zakończyć się na początku października.
Podobny problem na ul. Szosa Zambrowska miasto miało już zresztą w roku ubiegłym, kiedy to wskutek obfitych opadów nasyp (ale w innym miejscu) stracił stabilność. Remont nawierzchni pochłonął wówczas 250 tys. zł z kasy miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
