Zdaniem Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów powinni oni z urzędu zająć się tzw. "cudem w Sokółce" i informacją o znalezieni w tamtejszym kościele hostii, która po rozpuszczeniu zabarwiła wodę na czerwoną i pozostawił fragment ludzkiego mięśnia sercowego. Z uwagi na to, stowarzyszenie złożyło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chcieli, aby prokuratura zbadała, czy ludzka tkanka nie znalazła się tam w wyniku profanacji zwłok lub kradzieży z prosektorium. Ponieważ tego nie zrobiła, jeden z punktów zawiadomienia dotyczył również zaniechania czynności
- Prokurator uznał, że doniesienia medialne nie rodziły uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa i odmówiła wszczęcia śledztwa - powiedział Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
To ona prowadziła postępowanie sprawdzające w kierunku niedopełnienia obowiązków, gdyż Prokuratura Rejonowa w Sokółce nie mogła być sędzią we własnej sprawie.
Tydzień wcześniej sokólska prokuratura odmówił również wszczęcia śledztwa w sprawie pozostałych przestępstw zgłoszonych przez PSR. Po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego nie znalazła żadnych dowodów, które by potwierdzały, iż mogło dojść do popełnienia któregokolwiek z przestępstw. W uzasadnieniu prokurator, które PSR opublikowało na swojej stronie internetowej, opiera decyzję na założeniu, że wedle oświadczenia osób badających ten materiał biologiczny brak jest wystarczających przesłanek by stwierdzić, że chodzi o fragment ludzkiego ciała, dalsze badania są niemożliwe z powodu zniszczenia w trakcie badań próbki, stąd nasze podejrzenia są bezpodstawne".
Racjonaliści - "cud w Sokółce" może być miestyfikacją
"Racjonaliści" uznali, że decyzja prokuratury jest niekonsekwentna i niekompetentna i złożyli zażale na postanowienie prokuratury i domagają się jego uchylenia oraz przekazania sprawy do dalszego prowadzenia. W komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej stowarzyszenia czytamy:
"Jeśli (tkanka znalazła się - przyp. red.) w kościele — to w jaki sposób. Jeśli była to tkanka ludzka — skąd się tam wzięła i co się stało z resztą ciała. Jeśli zwierzęca, to czy stało się to przypadkowo, czy umyślnie. Na te pytania Prokuratura nie zna odpowiedzi, acz z urzędu powinna ją zastanowić koincydencja ogłoszenia "cudu eucharystycznego" i obchodów kilku innych wydarzeń — 400-lecia Sokółki, 25-lecia śmierci Jerzego Popiełuszki i 31-lecia pontyfikatu Jana Pawła II. Daty tych wydarzeń są zbieżne z momentem nagłośnienia sprawy tzw. "cudu eucharystycznego". Sprokurowanie takiego zdarzenia mogło więc leżeć w interesie osób związanych z Kościołem Katolickim, jak też i włodarzy miasta. Ponieważ byłby to czyn mający wymiar również finansowy, może się on kwalifikować do uznania za przestępstwo i wyjaśnienia przez Prokuraturę"
- Naszym zdaniem prokuratura powinna dążyć do wyjaśnienia sprawy, by wykluczyć zajście przestępstwa wymienionego w artykule 196 Kodeksu Karnego, polegającego na publicznym znieważeniu przedmiotu czci religijnej. Jeśli bowiem doszło do świadomej mistyfikacji takie znieważenie ma miejsce - napisała w komunikacie dr Małgorzata Leśniak, prezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się dzieje w Sokółce, Kliknij na MM Sokółka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?