Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
Czytaj również: Płatne autostrady w Polsce - zobacz, gdzie i ile zapłacisz. MAPA
Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie sfałszowania umowy dzierżawy gminnej działki. Uznała, że skoro dokument został poprawiony w obecności rolnika, to do przestępstwa nie doszło. Zainteresowany nie zgadza się z tym i zaskarżył decyzję prokuratora do "okręgówki".
Jak informowaliśmy, gmina przez lata dzierżawiła rolnikowi działkę we wsi Piotrowa Dąbrowa. Ostatnią umowę zawarła w 2010 roku. W dokumencie najpierw urzędnicy napisali, że warunki dzierżawy będą obowiązywały przez dwa lata. Później wójt poprawił ten termin. Określił, że umowa będzie ważna tylko przez rok, co pozbawiło dzierżawcę prawa pierwokupu i potwierdził to swoją pieczątką. Rolnik podnosi, że wójt nie miał prawa jednostronnie zmieniać umowy. - Brakuje tam mojego podpisu - dodaje zainteresowany. - Uważam, że jest to sprzeczne z prawem.
Tej opinii nie podzieliła białostocka "rejonówka", która prowadziła postępowanie sprawdzające.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?