We wtorek i środę trener Marian Kardas miał okazję wypróbować sporo wariantów ustawienia zespołu przed decydującymi meczami w ekstraklasie. Minczanka, choć nie jest zespołem słabym, odstawała poziomem od gospodyń.
Szkoleniowiec mógł przede wszystkim dać szansę zawodniczkom rezerwowym. Sporo grała wyraźnie pukająca do pierwszego składu Karolina Kosek. W meczu wtorkowym, w pierwszym składzie wyszła Justyna Sachmacińska. Zespół grał też dość długo w "polskim" zestawieniu, bez Białorusinek Olgi Palczewskiej i Aleny Hendzel.
Z kolei w środę szansę pokazania się dostała Katarzyna Kalinowska. Przez większość meczu odpoczywała bowiem Sylwia Pycia. Całe spotkanie rozgrywała natomiast Palczewska - wygląda na to, że na dzień dzisiejszy wygrywająca rywalizację z Martą Plutą.
Pronar-Zeto Astwa AZS Białystok - Minczanka Mińsk 4:1 (25:22, 16:25, 29:27, 25:22, 15:8).
Pronar-Zeto Astwa AZS: Pluta, Kosek, Pycia, Sachmacińska, Szeszko, Koczorowska, Saad (libero) oraz Hendzel, Baran, Palczewska, Skowrońska, Kalinowska.
Pronar-Zeto Astwa AZS - Minczanka 4:1 (19:25, 25:18, 25:23, 25:16, 15:13)
Pronar-Zero Astwa AZS: Palczewska, Kosek, Pycia, Hendzel, Skowrońska, Koczorowska, Saad (libero) Kalinowska, Baran, Sachmacińska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oto najśmieszniejsze nazwy miejscowości w Polsce! To nie jest żart. One istnieją!
- Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking
- Shein w Warszawie. Tak wyglądało wielkie otwarcie sklepu chińskiego giganta
- Szokujące zachowanie polityka. Lizał pisuar i śpiewał nazistowskie pieśni - WIDEO