Jak pomóc chłopcu?
Jak pomóc chłopcu?
Jeśli chcesz pomóc Grzesiowi, zadzwoń do naszej redakcji pod nr tel. 085 748 74 25 lub napisz na adres e-mail: [email protected]
Grześ skończył w tym roku 18 lat. Niestety, jego dzieciństwo było pasmem cierpień. Urodził się z porażeniem mózgowym. Przez całe życie musi zmagać się z trudnościami oraz - co gorsze - bólem ciała. Aby załagodzić czasowo cierpienie, potrzebuje specjalnego fotela masującego. Jego zakup to koszt prawie 2,9 tys. zł: - Niestety, nie stać nas na taki zakup - mówi ze łzami w oczach Helena Mocarska, matka chłopca.
Każdy dzień tego młodego chłopaka to nieustanna walka z bólem. Każda czynność, którą wykonuje, wymaga olbrzymiego wysiłku.
- Mój synek nie zasługuje na taki los - mówi pani Helena. - Tak, jak inni, chciałby normalnie żyć. Ma tyle pragnień - dodaje ze smutkiem kobieta, która zgłosiła się do "Gazety Współczesnej".
Półtora roku temu miał bardzo poważny wypadek: - Musieliśmy zostawić syna na chwilę w domu. Grzesio znalazł w łazience suszarkę - opowiada matka. - Niechcący doszło do kontaktu z wodą i porażenia prądem. To był dramat. Grześ przeleżał 54 dni w szpitalu. Lekarze orzekli jego stan zdrowia jest krytyczny. To cud, że z tego wyszedł - opowiada drżącym głosem pani Helena.
- Chciałabym jakoś ulżyć w chorobie syna. Tylko tak mogę mu pomóc - mówi mama Grzesia. - Lekarze powiedzieli, że fotel przyniesie mu ulgę oraz poprawi zdolność ruchu.
- Fotel masujący usprawnia mięśnie grzbietu oraz zmniejsza bóle pleców - mówi Grażyna Sieńko z poradni neurologicznej w Białymstoku, która leczy Grzesia. - Może być bardzo pomocny w rehabilitacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?