Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed meczem z Wisłą: Biała Gwiazda ma słabe punkty

Krzysztof Sokólski
Wisła jest bardzo mocna w ofensywie, ale słabsza w obronie. Trzeba na nią wysoko wyjść i grać bez kompleksów - radzi Dariusz Jarecki.

Jareckiego warto posłuchać. On doskonale wie, jak zatrzymać Białą Gwiazdę. Dwa tygodnie temu trafił do krakowskiej bramki, a jego Polonia Bytom sensacyjnie zremisowała z liderem Ekstraklasy 2:2. Były piłkarz Jagiellonii Białystok chętnie udziela wskazówek, jaka jest najlepsza recepta na Wisłę.
- Krakowski zespół zawsze próbuje narzucić własny styl, stara się utrzymywać przy piłce i gra bardzo ofensywnie - Jarecki dzieli się spostrzeżeniami. - W ataku Wisła naprawdę jest groźna. Często słychać o magicznym trójkącie Małecki, Kirm, Melikson. Rzeczywiście cała trójka potrafi zakręcić defensywą. Zwłaszcza gra Meliksona może się podobać. To jest człowiek, który robi różnicę. Choć osobiście radziłbym też zwrócić uwagę na Cwetana Genkowa. Bułgar na razie może zostaje w cieniu, lecz widać, że posiada duży potencjał.
Zawodnik bytomskiej Polonii zaznacza jednak, że Wisła nie jest zespołem, którego należy się bać.
- Są dobrzy, ale bez przesady. Ich słabą stroną jest defensywa. Niby mają tam ludzi z nazwiskami, jak Holender Jaliens, czy Chavez z Hondurasu. Jednak obrońcy, kiedy znajdą się pod presją, nie są pewni swoich decyzji i popełniają błędy. Dlatego najlepiej wyjść na nich wysoko, a szansa na strzelenie bramki na pewno się nadarzy - podkreśla Jarecki, który jako były jagiellończyk kibicować będzie w niedzielę żółto-czerwonym.
- Jaga jest w kryzysie. Choć kryzys, to nie najlepsze słowo. Zespół gra nieźle, jednak nie zwycięża. Jestem pewien, że w końcu zacznie zbierać "oczka". Może już w Krakowie. Tam o zwycięstwo będzie szalenie ciężko, bo Biała Gwiazda przed własną publicznością rzadko traci punkty. Kibice autentycznie "ciągną" drużynę nawet, kiedy nie idzie jej zbyt dobrze. Co nie znaczy, że Jagiellonia jest bez szans. Białostocka drużyna dobrze radzi sobie w starciach z czołówką tabeli. Uważam, że stać ją na remis. A to nie byłby zły wynik. W kontekście walki o mistrzostwo Polski Jaga potrzebuje wygranej, jednak do końca sezonu zostało sporo meczów i wiele może się zdarzyć. Wisła też jeszcze się potknie, choć nie ma wątpliwości, że to Biała Gwiazda jest dzisiaj faworytem do mistrzostowskiego tytułu. A Jaga? Nie będę zgadywał na której pozycji, ale mimo ostatnich kłopotów, zakończy sezon w pierwszej trójce - stwierdza Jarecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna