Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorcy zacierają ręce i liczą już zyski. Turyści wrócili na Mazury

Katarzyna Chojnowska [email protected]
Miasto jest bardzo ładne, ale zamiera wieczorami i oprócz weekendów nocami nic się tu nie dziele – mówi Haythan Wafaie, który przyjechał z Egiptu do narzeczonej Katarzyny Mikołajczyk.
Miasto jest bardzo ładne, ale zamiera wieczorami i oprócz weekendów nocami nic się tu nie dziele – mówi Haythan Wafaie, który przyjechał z Egiptu do narzeczonej Katarzyny Mikołajczyk.
Takiego najazdu turystów dawno nie mieliśmy.

Na promenadzie trudno znaleźć auto z ełcką rejestracją, co kilka kroków słychać w naszym mieście obcy język, a do centrum informacji turystycznej tylko w lipcu zajrzało ponad 1,8 tys. gości.

Co tak przyciąga do Ełku położonego z dala od Krainy Wielkich Jezior Mazurskich? Głównie spokój, cisza i fantastyczna przyroda.

- To bardzo piękne miejsce, w spaniałe miasto, które wiąże się z historią Niemiec - mówi Beate Below, niemiecka turystka, która wraz z rodziną przemierza Mazury na rowerach.

Z większej liczby turystów cieszą się przedsiębiorcy. Przyjezdni zatrzymują się w naszych hotelach, wypożyczają wodny sprzęt, jedzą w restauracjach. Na wakacjach się przecież nie oszczędza.

- Miałam ostatnio klienta, który codziennie musiał zmieniać hotel, takie jest obłożenie - przyznaje Grażyna Żmuda, prowadząca Pensjonat Grażyna. - Teraz są u mnie turyści z Niemiec i Szwecji. Niektórzy przedłużają pobyty z powodu imprez, na przykład zawodów balonowych jak balony.

- Sezon rozpoczął się dość późno, bo dopiero w lipcu, ale turystów jest znacznie więcej - przyznaje Adam Szymkiewicz z restauracji Warka.

Szturmowi na Mazury nie dziwią się specjaliści. Choć dodają, że do rekordów sprzed kilku lat jeszcze nam trochę brakuje. - Polacy postawili na wakacje w kraju z powodów ekonomicznych, niektórych przestraszył islandzki wulkan, innych grecki kryzys - wymienia Józef Ratajski, sekretarz generalny Polskiej Izby Turystyki. - Na Mazurach jest też coraz lepsza baza, a w tym roku media nie straszyły turystów kleszczami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna