Mało tego! Obaj mężczyźni doskonale się znali. Byli sąsiadami!
Wszystko działo się w sobotę tuż po godzinie 20. Na prostym odcinku drogi golf kierowany przez dziewiętnastolatka mijał się z jadącym z naprzeciwka autem. W tym momencie poboczem szedł 30-latek. Czy chłopak nie zauważył go, bo zaczynało się juz robić ciemno? Czy może myślał, że "zmieści się" między pieszym a jadącym z naprzeciwka pojazdem?
Na te pytania odpowiedź da dopiero policyjne śledztwo. Będzie ono musiało wyjaśnić także inną tajemniczą okoliczność wypadku.
- Sprawca po potrąceniu mężczyzny nie zatrzymał się i pojechał dalej - mówi Dariusz Wesołowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. - Dopiero po kilkunastu minutach wrócił na miejsce, w którym potrącił ofiarę.
Chłopak został zatrzymany w policyjnym areszcie. Wczoraj prokurator postawił mu zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Nie występował o areszt. 19-latek wrócił do domu.
Na razie nie wiadomo czy był trzeźwy. Zaraz po wypadku nie był badany alkomatem -pobrano od niego tylko krew. Na analizę trzeba poczekać kilka dni.
Podobnie jak na wyniki badania sekcji zwłok ofiary, które także ustalą, czy on z kolei szedł poboczem drogi trzeźwy. Do sprawy wrócimy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
