Przewidywany skład Jagiellonii na mecz z Widzewem. Jest grupa pewniaków, ale i kilka znaków zapytania

Jagiellonia ma szeroką kadrę, ale jest grupa zawodników, bez której ciężko byłoby sobie aktualnie wyobrazić wyjściowy skład Żółto-Czerwonych.

- Nie będę pisał bajek i opowiadał, że po miesiącu przygotowań i na kilka dni przed meczem nie mam szkieletu podstawowej jedenastki w głowie. Oczywiście, że mam. Są jeden, dwa czy trzy znaki zapytania, ale jest to bardziej walka i dyskusją z samym sobą: czy na pewno to, czy może coś innego, w jakiej dyspozycji jest dany piłkarz, jak się prezentuje mentalnie. Na pewno już jednak pomysł na jedenastkę w głowie mam - mówi trener Adrian Siemieniec.

Pewne jest, że w Łodzi nie wystąpią pauzujący za kartki kapitan Taras Romanczuk i wykluczony praktycznie do końca sezonu z powodu kontuzji Bojan Nastić. Elementami szkieletu, o którym wspomniał na konferencji prasowej szkoleniowiec Żółto-Czerwonych w defensywie wydają się być:

• Michal Sacek
• Adrian Dieguez
• Bartłomiej Wdowik.

Także w pozostałych formacjach są pewniacy, bo trudno sobie wyobrazić, by na inaugurację zabrakło w wyjściowym składzie Rui Nene, Jesusa Imaza, czy Afimico Pululu. Zagadką jest obsada lewego skrzydła, gdzie grać mogą ważny jesienią zawodnik Hiszpan Jose Naranjo, a także Kristoffer Hansen. Norweg będzie miał podwójną motywację, bo nie był doceniany w Widzewie, skąd trafił do Jagi i z pewnością zechce pokazać, że pozbycie się go było błędem łódzkich działaczy.

W bramce teoretycznie powinien wystąpić Zlatan Alomerović, który jesienią w PKO Ekstraklasie nie opuścił ani minuty. Tyle, że rutynowany golkiper nie przedłużył jeszcze umowy z białostockim klubem, która wygasa z końcem sezonu. Zawodnik i działacze poruszali kwestię przedłużenia kontraktu na obozie białostoczan w Turcji.

- Przedstawiono mi plan na drużynę i na to, jak klub ma się rozwijać. Myślę, że jest wola kontynuowania współpracy po obu stronach - zaznacza Zlatan Alomerović.

Szczegółów jednak jeszcze nie ma i kto wie, czy szansy nie dostanie naciskający na pozycję Alomerovicia Sławomir Abramowicz. Nie jest to niemożliwe, bo polski zawodnik prezentuje się solidnie, a do tego ma 19 lat i jest młodzieżowcem, co daje sztabowi szkoleniowemu Żółto-Czerwonych dodatkowe możliwości.

Jakim składem Jagiellonia wyjdzie na spotkanie w Łodzi z Widzewem? Zapraszamy do galerii.