Przychodzi Azor do fryzjera

Ostatnie kilka lat zrewolucjonizowało podejście do psiej mody. Polacy podpatrując zagranicznych celebrytów zafascynowali się psami rasowymi, zwłaszcza uroczymi miniaturkami. Zakup psa przestał być więc taki prosty jak kiedyś - teraz większość osób chciałaby mieć pupila z rodowodem.

Coraz większą uwagę właściciele zwracają też na efektowny wygląd pupila. Każda rasa ma szczegółowo opisaną charakterystykę, dlatego pielęgnacja zajmuje wiele czasu i jest niezwykle żmudna.

Z pomocą przychodzą tu psi fryzjerzy. Kilkanaście salonów groomerskich w naszym mieście zdradza, że zapotrzebowanie na tego typu usługi rośnie.

- Kiedyś właściciele sami dbali o swoje pupile, nie było też wielu firm o tym profilu co teraz. Jednak od paru lat zauważam wyraźną zmianę podejścia do tego tematu, co mnie bardzo cieszy - opowiada właścicielka jednego z salonów. - Zwykle samodzielna pielęgnacja pieska, zwłaszcza rasowego, ma opłakane skutki, dlatego oddanie go w ręce profesjonalisty będzie gwarancją zadowolenia i zwierzęcia i jego właściciela.

Podstawowymi zabiegami są strzyżenie, trymowanie i czesanie. Nadają one pieskowi odpowiedni do jego rasy wygląd. - Zdarzył się jeden klient, który chciał ufarbować sierść pieska, ale tak ekstrawaganckie zabiegi są niezwykłą rzadkością - zdradza pani Ania.

U każdego psiego fryzjera można też psa wykąpać, rozczesać skołtunioną sierść, podciąć pazurki czy przeczyścić mu uszy.

Jak podkreśla jedna z fryzjerek, ważne jest, aby właściciele pamiętali o przyzwyczajaniu psa do zabiegów pielęgnacyjnych od najmłodszych lat - wizyta nie jest dla niego wtedy tak stresująca, a i mniejsze ryzyko, że kogoś ugryzie.

Ceny za strzyżenie i trymowanie wahają się od 30 do 100 złotych, w zależności od rasy psa i kondycji jego sierści.