Jak pisze "Rzeczpospolita", rosyjski protokół z sekcji zwłok i badań ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego został przetłumaczony.
Płk Zbigniew Rzepa, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej, nie chce zdradzać szczegółów. - Protokół z oględzin i otwarcia zwłok prezydenta został przetłumaczony z języka rosyjskiego. O jego treści nie mogę mówić, ponieważ jest niejawny - mówi "Rz".
Sugestie, że Lech Kaczyński w chwili katastrofy miał się znajdować pod wpływem alkoholu, wysuwał wiceszef Klubu Parlamentarnego PO Janusz Palikot.
Sekcja zwłok prezydenta została wykonana w Rosji zaraz po identyfikacji jego ciała przez brata Jarosława, w nocy z 10 na 11 kwietnia. Protokół z niej jest jedynym, jaki do tej pory otrzymali nasi śledczy. Do Polski trafił 15 kwietnia. Oględziny i sekcję przeprowadzili rosyjscy specjaliści - przypomina "Rz".
To prawdopodobnie już wtedy pobrano próbki do zbadania krwi - nie tylko na zawartość alkoholu, ale też np. toksyn czy innych substancji. Czy ze strony rosyjskiej było to rutynowe działanie, nie wiadomo.
Portal TVN wczoraj późnym wieczorem podał, że przyczyną śmierci Lecha Kaczyńskiego były wielonarządowe obrażenia ciała.
W protokołach z oględzin innych ciał, o czym pisała "Rz" na początku maja, jako przyczynę zgonu wpisano "mnogie obrażenia".
Czytaj też nasz serwis specjalny poświęcony katastrofie w Smoleńsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?