Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psycholog radzi. Trans hipnotyczny jest zjawiskiem powszechnym

Dr Marcin Florkowski, psycholog
Nauka zamienia tajemnicę w banał. Gdy stoimy przed zagadką i zaczynamy ją rozumieć, magia znika. Zjawiska, które wcześniej wydawały się mistyczne, stają się zwyczajne. Z panowaniem ducha nad materią jest podobnie.

Gdyby człowiekowi udało się skupić swoją wolę na skaleczeniu i sprawić, aby zagoiło się szybciej! Albo powstrzymać rozwijanie się jakiejś choroby, na przykład raka. Byłoby wspaniale, gdybyśmy przy pomocy wolnej woli mogli zmieniać ciśnienie krwi, temperaturę ciała, rytm pracy mózgu, tłumić ból czy sprawiać, że chudniemy…

Nie będę czuł bólu ani krwawił

"Potrafię panować nad bólem. Mogę w dowolnym momencie zrobić sobie poważną ranę i wyłączyć odczuwanie bólu. Mogę także sprawić, że rana nie będzie krwawić. Jeśli zechcę, rana zagoi się w ciągu paru godzin." Takie przechwałki padały z ust Jacka Schwarza. Serie eksperymentów prowadzono na nim wiele razy np. pod kierownictwem Kennetha Pelletiera w Instytucie Neuropsychiatrii Langley Porter.

W trakcie eksperymentów Schwarz obserwowany był przez zestaw aparatów, monitorujących jego stan emocjonalny. Badacze prosili by przebił biceps lewej ręki stalowym drutem. Bez żadnego przygotowania Schwarz brał drut, po czym przebijał mięsień na wylot. Zrobił to trzykrotnie.

Aparatura nie wykazywała reakcji typowych dla bólu. Schwarz demonstrował także, że potrafi "włączyć" ból - wtedy aparaty wskazywały, że reakcje bólowe rzeczywiście się pojawiały. Gdy rana została już zrobiona, Schwarz potrafił zahamować jej krwawienie. Nawet gdy lekarz uciskał palcami okolice zranienia, pojawiały się jedynie kropelki osocza. Na prośbę eksperymentatora Schwarz "odblokowywał" też krwawienie i wtedy w ranie pojawiała się krew.

Deklaracje o szybkim zabliźnianiu się ran też nie były gołosłowne. Po dwóch godzinach miejsce przekłucia wydawało się zupełnie zagojone, a drut nie spowodował żadnej infekcji.

Gdy pytano Schwarza w jaki sposób panuje nad bólem, mówił, że wyobraża sobie, iż wbija drut w poręcz fotela lub "w jakąś rękę". Wyobrażał sobie też, że znajduje się poza swoim ciałem i ogląda je z pewnej odległości. "Nauczyłem się z równą łatwością wychodzić ze swojego ciała jak i wchodzić w nie" - twierdził.

Schwarz mówił, że "wychodzi z ciała", co sugeruje wprowadzanie się w stan autohipnozy.

Jak to działa?

Trans hipnotyczny jest zjawiskiem powszechnym. Gdy czytam interesującą książkę, mogę być tak skoncentrowany, że nie słyszę, co ktoś do mnie mówi. To przykład płytkiego transu, człowiek koncentruje się na pewnych bodźcach, co redukuje odbiór innych.
Czy każdy człowiek może nauczyć się redukować ból w ten sposób? Badania pokazują, że ok. 20 proc. ludzi ma trudności z tworzeniem sugestywnych wyobrażeń i poddawaniu się hipnozie. Reszta jednak może te umiejętności u siebie kształtować. Jack Schwarz poświęcił lata na to aby nauczyć się wywoływania głębszego transu niż ten codzienny poprzez rozwijanie wyobrażeń typu "wchodzę i wychodzę ze swojego ciała" i "moja ręka jest poręczą fotela".

Krwawienie

Wyjaśnienie sposobu, w jaki Schwarz redukował krwawienie, jest trudniejsze. Krwawienie jest spowodowane uszkodzeniem naczyń krwionośnych. Wszystkie naczynia krwionośne są oplecione mięśniami, które mogą się kurczyć (mniej krwawienia) lub rozluźniać (obfite krwawienie). Schwarz prawdopodobnie nauczył się wywoływać skurcze mięśni naczyń krwionośnych. Jest to bardzo dziwne, ale znowu warto zaznaczyć, że u każdego człowieka takie zjawiska zachodzą na co dzień.

Np. gdy ktoś ogląda nocą horror i boi się, zauważy, że jego stopy, dłonie i skóra na całym ciele robią się zimne (np. pojawia się gęsia skórka). Jest to spowodowane właśnie napinaniem się mięśni w skórze, które oplatają naczynia włosowate, przez co krew zostaje wypchnięta z naczyń peryferyjnych i wtłoczona w głąb ciała.

To właśnie zjawisko wykorzystał Jack Schwarz tamując krwawienie z rany. Czy "wyświetlał" sobie w wyobraźni jakiś horror i wzbudzał u siebie lęk? Być może. Sugestywne wyobrażenie zimnego pokoju także może wywołać gęsią skórkę czyli skurcz naczyń włosowatych.

Gojenie się ran

Wiele badań pokazuje, że szybkość gojenia się ran zależy od stanu psychologicznego człowieka. Na przykład w pewnym eksperymencie robiono studentom stomatologii małe rany wewnątrz ust. Okazało się, że czas gojenia rany był uzależniony od ilości stresu, jaki człowiek przeżywał. Podczas wakacji rany goiły się prawie dwa razy szybciej niż podczas sesji egzaminacyjnej.
Być może szybkie gojenie się ran Jacka Schwarza było związane ze stanem relaksu jaki u siebie wzbudzał? Warto także podkreślić, że rany skóry nie były tu rozległe, skurcz mięśni skóry sprawiał zaś, że ich brzegi stykały się ze sobą, co przyspiesza proces zabliźniania.

Gdy przyjrzymy się jednak mechanizmom, dzięki którym dochodzi do sterownia fizjologią, wydaje się, że nie ma w nich nic nadprzyrodzonego. Często za takimi umiejętnościami stoi długoletni trening oraz szczypta talentu, umiejętnością dostrzeżenia w jaki sposób wyobrażenia zmieniają stany naszego organizmu oraz zdolnością pobudzania i stymulowania tych zmian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna