Pod koniec marca w Powiatowym Urzędzie Pracy w Łomży było zarejestrowanych aż 91 osób zwolnionych przez zakłady pracy. Oznacza to, że w ciągu miesiąca przybyło osiem. A to z pewnością nie koniec zwolnień.
Państwowa Inspekcja Pracy w Łomży uruchomiła specjalny telefon, pod którym pracownicy udzielają porad prawnych zwalnianym. Okazuje się, że urzędnicy odbierają nawet kilkadziesiąt telefonów tygodniowo. Najczęściej dzwonią pracodawcy, którzy chcą poradzić się, jak zgodnie z prawem zwolnić załogę i ominąć konieczność wypłacania odpraw.
Pracodawcy zwalniają...
Masowe zwolnienia czekają pracowników Poczty Polskiej. W rejonie byłego woj. łomżyńskiego pracę ma stracić 50 osób. Osiem osób będzie musiało odejść też z Banku Przemysłowo-Handlowego.
- Firmy zwalniają, choć nie czują jeszcze kryzysu. Ale już teraz wolą się zabezpieczyć. U nas w firmie już wiemy, że posadę straci ten, kto nie zgodzi się na pracę w święta - mówi pracownica jednego z łomżyńskich sklepów.
...i oszukują
Coraz częściej firmy wykorzystują też przepisy o elastycznych formach zatrudnienia - dają pracownikom np. wolny piątek, oferują umowę na czas próbny.
W marcu do łomżyńskiego urzędu zgłosiło się 600 bezrobotnych. Obecnie zarejestrowanych jest 4971 osób.
Urząd nie pomoże
Do tej pory bezrobotni mogli zostać zatrudnieni na staże, przy pracach interwencyjnych lub robotach publicznych, refundowanych przez PUP. Teraz nawet na to nie mogą liczyć.
Więcej w papierowym wydaniu łomżyńskiej "Gazety Współczesnej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?