Pan Ł. został ukarany przez sąd za to, że wyprowadził na ulicę dwa psy bez smyczy. W dodatku zwierzęta nie były szczepione. - Strażników miejskich wezwał sąsiad - opowiada Ł. - Chodziło mu zupełnie o co innego - że wyrzuciłem śmieci do jego kontenera. Zaraz potem je jednak zabrałem. Wspomniałem tym strażnikom, że nie mają się już czym zajmować i chyba ich trochę zdenerwowałem.
Ł. twierdzi, że dwa małe psy nikomu krzywdy by nie zrobiły. Przygarnął je raptem parę dni wcześniej. - Zamierzałem przekazać pieski dobrym ludziom - opowiada.
Zdaje sobie sprawę, że jakieś przepisy złamał. Karę uważa jednak za zdecydowanie przesadzoną. Mężczyzna przegapił jednak termin odwołania i wyrok się uprawomocnił. - Poruszę niebo i ziemię, by to zmienić - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?